Pokazali, co wyłoniło się z Wisły. Nagranie z Krakowa już krąży po sieci. "Smok wawelski"
Stolica Małopolski, oprócz wspaniałych atrakcji i regionalnego jedzenia, kryje w sobie wiele niespodzianek. Przekonali się o tym turyści z Litwy, którzy w ostatnim czasie mieli okazję obserwować niezwykły połów na Wiśle. Dwóch wędkarzy w samym centrum Krakowa zmierzyło się z gigantyczną rybą. Dla okazu przyrównywanego do legendarnego smoka z Wawelu warto było ryzykować.
Turyści znów szturmują Kraków i Małopolskę
O tym, że Kraków cieszy się dużą popularnością wśród turystów z Polski i zagranicy, nikogo nie trzeba dodatkowo przekonywać. Wyniki badań przeprowadzonych w 2023 roku przez Małopolską Organizację Turystyczną jednoznacznie pokazują, że turystyka jest jedną z sił napędowych Krakowa, a przyjezdni z zagranicy coraz częściej stawiają na polskie miasto.
W zestawieniu pięciu najczęściej wybieranych miejsc atrakcji turystycznych w regionie znalazły się kolejno Tatrzański Park Narodowy, park rozrywki Energylandia w Zatorze, Kopalnia Soli w Wieliczce, Rynek Główny w Krakowie i Pieniński Park Narodowy. Nikt by się jednak nie spodziewał, że turyści z wizyty w Krakowie wrócą z telefonami pełnymi filmów i zdjęć przedstawiających… dwóch wędkarzy walczących z rybą.
Czytaj więcej: Od Bałtyku, aż po Zakopane. Nowy, niepokojący trend wśród turystów. “My nie dyskryminujemy”
Monstrualna zdobycz pod Wawelem. Turyści bili brawa
O “krakowskim smoku”, jak humorystycznie okrzyknięto rybę w mediach społecznościowych, zrobiło się głośno za sprawą prawdziwego pokazu sił na Wiśle. Przechodnie spacerujący nad Wisłą zatrzymywali się przy rzece, by obserwować zmagania wędkarzy, którzy ostatkiem sił próbowali wciągnąć rybę na swoją łódź. Część z nich wyciągała telefony, by uchwycić moment na filmie, jednocześnie dopingując mężczyzn.
Nieprzewidziana atrakcja w centrum miasta została udokumentowana przez turystkę z Litwy. Na nagraniu widać, że wędkarzom w końcu udało się wciągnąć rybę, najprawdopodobniej suma, na pokład.
Sum, tak zwany Olimpijczyk. Wielki jak "smok wawelski"
Nagranie opublikowane na TikToku wzbudziło duże zainteresowanie internautów. Sensację wywołały przede wszystkim gigantyczne rozmiary ryby oraz zaciętość, z jaką stawiała opór. Z tych względów użytkownicy platformy stwierdzili, że wędkarze mieli do czynienia z sumem “olimpijczykiem”.
- “Teraz turyści do Krakowa będą przyjeżdżać na ryby”;
- “To już nie jest ryba”;
- “Smok wawelski” - komentujący internauci.
Sumy występujące w polskich wodach dorastają do nawet 3 metrów długości i osiągają około 100 kg masy. Rzadko jednak dochodzą do 250 centymetrów. Największy złowiony w naszym kraju drapieżnik mierzył 261 centymetrów i został złowiony na mazowieckim odcinku Wisły. Część znawców w komentarzach pod filmem zaznacza, że pokaźnych rozmiarów zdobycz uwieczniona na filmie to “norma” w tym regionie Polski.
Czytaj więcej: "Nigdy więcej nie chcę tutaj wracać!". Gorzko o największej atrakcji Turcji