Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Lotniska i linie lotnicze > „Podłość ludzka nie zna granic”. Pasażerowie kradną to z samolotów, żeby sprzedać za 500 zł
Marta Lewkowicz-Popławska
Marta Lewkowicz-Popławska 18.09.2023 16:31

„Podłość ludzka nie zna granic”. Pasażerowie kradną to z samolotów, żeby sprzedać za 500 zł

lot
fot. Shutterstock/Try_my_best

Personel pokładowy ma pełne ręce roboty. Dogląda komfortu pasażerów, roznosi i sprzedaje posiłki, dba o bezpieczeństwo, a do tego jeszcze musi pilnować, żeby podróżni nie wynosili z samolotu cennych rzeczy, przede wszystkim tych ratujących życie. 

Okazuje się, że z pokładu można wbrew pozorom “zawłaszczyć” całkiem sporo. 

Po co komuś karta informacyjna z samolotu?

Zarówno pasażerowie klasy ekonomicznej, jak i ci z klasy biznesowej, notorycznie kradną przedmioty po zakończonej podróży. Najczęstszym łupem padają rzeczy, które łatwo mieszczą się w kieszeni , na przykład solniczki i pieprzniczki czy sztućce. 

Jak informował „The Sun”, swoich amatorów mają także karty bezpieczeństwa umieszczone w kieszeniach przed siedzeniami. Po co komuś taki przedmiot? 

Steward cytowany przez gazetę wyjaśnia, że zwykle zabierają je „miłośnicy” lotnictwa, aby służyły im jako pamiątka po odbytym locie. „Chcielibyśmy, aby wszyscy pasażerowie mieli do nich dostęp przez cały czas, na wypadek gdyby wydarzyło się coś nieprzewidzianego, dlatego bylibyśmy wdzięczni, gdybyś zostawił je tam, gdzie je znalazłeś” – apeluje.

Kradną żeby sprzedać

Może wydawać się to dziwne, ale po zakończonym locie pasażerowie wynoszą także kamizelki ratunkowe. Tu motyw jest czysto finansowy. Jak informuje gazeta, na eBay’u, za skradzioną z pokładu samolotu kamizelkę, można dostać nawet ponad 100 euro, czyli prawie 500 zł. 

Jak się okazuje, przedmioty przeznaczone do ratowania życia pasażerów w samolotach, można znaleźć też na polskich serwisach aukcyjnych. Ceny są znacznie niższe niż na zagranicznych portalach, bo kamizelkę kupimy już za niewiele ponad 100 zł. 

Dotarcie do danych pasażera, który zdecydował się na kradzież tak ważnego elementu wyposażenia samolotu nie jest wcale trudne. Linie lotnicze bez problemu odnajdą osobę, która siedziała na miejscu, przy którym kamizelka zniknęła. 

Giną kieliszki, koce i poduszki

Najwięcej okazji do kradzieży mają oczywiście pasażerowie w klasie biznes. Brytyjski dziennik podaje, że na lotach długodystansowych giną często kradną kieliszki do szampana, owoce, napoje i inne drobiazgi, które są przygotowane do rozdania. 

Łatwo zgarnąć je chociażby z wózka pod pretekstem udania się do toalety. Łatwym łupem są także koce i poduszki.