Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Pijani turyści dają się we znaki w Zakopanem. Jeden wszedł na dach, inna uciekała po torach od męża
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 08.02.2023 11:35

Pijani turyści dają się we znaki w Zakopanem. Jeden wszedł na dach, inna uciekała po torach od męża

Interwencja w Zakopanem. Pijana turystka szła torami, próbowała uciec od męża
facebook/Policja Zakopane

W ostatnim czasie z zimowej stolicy Polski napływają coraz to nowe doniesienia na temat zachowania niesfornych turystów. Jedna z ostatnich interwencji policji dotyczyła pijanej kobieta, która szła torami kolejowymi. O całej sprawie poinformowali pracownicy kolei. Jak się okazało, po kłótni z mężem zamierzała dojść pieszo aż do Krakowa. Tej samej nocy inny turysta wdrapał się na dach ośrodka narciarskiego Harenda.

Czekamy na niego cały rok, a kiedy nadejdzie - kłócimy się o drobiazgi. Mowa oczywiście o urlopie, który dla wielu par okazuje się koszmarem. Sezon zimowy w Zakopanem w pełni, co oznacza, że ręce pełne roboty mają również tamtejsi funkcjonariusze policji.

Pijani turyści dają się we znaki zakopiańskim służbom. Kobieta zamierzała wrócić pieszo torami aż do Krakowa

Nad ranem policjanci udali się na interwencję w rejony osiedla Spyrkówka. Pracownicy ochrony byli zaniepokojeni zachowaniem kobiety, która szła torami kolejowymi. W obawie o jej zdrowie, a nawet życie, poprosili o pomoc odpowiednie służby.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze zauważyli kobietę poruszającą się po torach kolejowych w kierunku Poronina. Gdy podeszli do niej, okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. Z pełną szczerością opowiedziała im, że ubiegłej nocy pokłóciła się z mężem i ma dość wspólnego wyjazdu. W związku z tym, że do Zakopanego przyjechali pociągiem, wpadła na pomysł, że najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do Krakowa tą samą trasą.

- Policjanci zabrali kobietę z torowiska, a po ustaleniu miejsca zakwaterowania przekazali pod opiekę trzeźwej osoby. Tym razem pomoc przyszła na czas, kobiecie z woj. śląskiego groziło niebezpieczeństwo potrącenia przez nadjeżdżający pociąg lub poważne wychłodzenie organizmu - przekazuje rzecznik prasowy zakopiańskiej policji, Roman Wieczorek.

Interwencja w sprawie 42-letniej turystki zakończyła się pouczeniem, jednak to nie pierwsza i zapewne nie ostatnia interwencja policji spowodowana nierozważnym zachowaniem osób znajdujących się pod wpływem alkoholu.

Turysta pod wpływem alkoholu utknął na dachu

Pijana turystka na torach to nie jedyna interwencja dotycząca osób nietrzeźwych, którą ówczesnej nocy odbyli funkcjonariusze. Około godz. 2 w nocy policjanci wraz ze strażakami wyruszyli na ratunek 24-letniemu mężczyźnie, który wdrapał się na dach dwupiętrowego budynku i nie był w stanie z niego zejść. On też był pod wpływem alkoholu.

Z dachu budynku na Harendzie służby ratunkowe sprowadziły go na ziemię przy pomocy drabiny. Jednak w jego przypadku nie obeszło się bez mandatu karnego. Funkcjonariusze nie ukrywali, że interwencja w sprawie turysty z woj. łódzkiego była dla nich dużym zaskoczeniem.

  1. "Najwyższy stopień zagrożenia". Cały obszar Tatr został zamknięty

  2. Pokazała, co się wyprawia na stoku pod Zakopanem. Nawet psy jeżdżą na nartach?

  3. Gdzie spędzić ferie w Polsce? 5 najpiękniejszych miejsc w zimowej odsłonie

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: [email protected].

źródło: zakopane.policja.gov.pl; tatromaniak.pl

Tagi: Polska Kolej