On oszukał przeznaczenie. Odmówili mu wejścia do samolotu, chwilę później doszło do katastrofy

Katastrofa samolotu w Brazylii. Nie żyje 61 osób

W piątek 61 osób zginęło w katastrofie samolotu VOEPASS.  Lot 2283 wystartował z Cascavel w brazylijskim stanie Paraná i zmierzał do Guarulhos w stanie São Paulo. Samolot rozbił się w dzielnicy mieszkalnej Vinhedo. Służby potwierdziły, że wszystkie ofiary wśród pasażerów ( 57 osób) miały brazylijskie dokumenty tożsamości. Krótko po katastrofie, w brazylijskich mediach pojawiło się interesujące nagranie…

To on oszukał przeznaczenie

Jeden z pasażerów ze łzami w oczach mówił, że dosłownie “oszukał przeznaczenie”. Adrianno Assis z São Paulo twierdzi, że miał lecieć feralnym lotem 2283. Na nagraniu tłumaczy, że przybył za późno do odprawy i odmówiono mu wejścia na pokład samolotu. Mężczyzna mówi, że gdy dowiedział się tragedii dosłownie uściskał pracownika biletowego - ten uratował mu życie przez niewpuszczenie go na pokład samolotu.

„Pokłóciłem się z nim i tak… i uratował mi życie. Przytuliłem go, bo wykonał swoją pracę. Gdyby nie wykonał swojej pracy, może nie robiłbym dziś tego wywiadu(…) Nawet nie wiem jak ten człowiek się nazywa" - mówił kilka godzin po tym, jak doszło do katastrofy.
 

Katastrofa linii Voepass. Służby badają sprawę

Dyrektor generalny linii Voepass, Eduardo Busch, powiedział na konferencji prasowej, że linia lotnicza będzie ściśle współpracować z Centrum Badania i Zapobiegania Wypadkom Lotniczym (CENIPA) w celu zbadania sprawy.

„Cała załoga była kompetentna” – powiedział Busch. „Czekamy na dostęp do wszystkich komunikatów między pilotem a wieżą kontrolną, aby lepiej zrozumieć, co się stało”.

Busch powiedział, że samolot ma dwie czarne skrzynki – urządzenia przechowujące dane lotu, zbudowane tak, aby przetrwały zderzenia – i że są dostępne dwa wysoko wykwalifikowane laboratoria, które mogą je analizować. 

Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva ogłosił trzy dni żałoby w odpowiedzi na katastrofę samolotu