Nowa zimowa trasa w polskich górach otwarta. Świetne wieści dla miłośników nart

Polacy zaskoczeni w Tatrach. PKL otworzyło nową trasę

Śniegu na południu kraju nie brakuje. Wielu turystów postanowiło więc już w grudniu wyjechać w polskie góry, gdzie jeszcze nie ma tak ogromnych tłumów na stokach. Kiedy warunki na Kasprowym Wierchu dopisują, PKL postanowiło udostępnić narciarzom trasę do Doliny Gąsienicowej.

-Bardzo zależało nam na czasie i dokładaliśmy wszelkich starań, by przygotować jak najwcześniej dla narciarzy oraz snowboardzistów trasę w Dolinie Gąsienicowej. Cieszymy się, że możemy już zaprosić wszystkich zwolenników sportów zimowych na Kasprowy Wierch - cytuje Marcina Kucharskiego, kierownika ośrodka PKL Kasprowy Wierch portal turystyka.wp.pl.

Trasa mierzy 1200 metrów długości. To jednak nie koniec dobrych wieści

Trasa narciarska ciągnie się ze szczytu Kasprowego Wierchu, czyli najwyżej położonej stacji narciarskiej w Polsce. Ma 1200 metrów długości. Wybierający się tam narciarze muszą jednak pamiętać, że dojście na stację kolejki przez 1 km odbywa się pieszo. Powodem jest przebudowa placu w Kuźnicach. Zakończenie jej jest planowane na koniec 2023 roku.

Jak zdradził PAP burmistrz Zakopanego Leszek Dorula, nowy plac będzie dwupoziomowy. Pod ziemią pojawi się przystanek dla komunikacji i taksówek, w górnej części z kolei będą stały powozy konne. 

Alternatywy dla Zakopanego. Te miejsca sprawdzą się idealnie podczas zimowych wypadów

Ci, którzy Zakopane i tamtejsze stoki narciarskie znają jak własną kieszeń, mogą rozważyć wyjazd np. do Świeradowa-Zdroju w Sudetach. Tam na miłośników sportów zimowych czeka ośrodek narciarski SKI&SUN z nowoczesną 8-osobową koleją gondolową. Równie ciekawą opcją będzie Korbielów w Beskidzie Żywieckim. Na tamtejszych stokach białe szaleństwo trwa całe dnie. To malownicza wioska w województwie śląskim, która stale się rozwija, a baz noclegowych, czy punktów gastronomicznych zdecydowanie nie brakuje.