Nieznany grobowiec pod piramidami? Naukowcy natrafili na podziemną konstrukcję
Starożytne cywilizacje ciągle skrywają przed nami wiele tajemnic. Doskonałym przykładem jest kultura Egiptu na czele z piramidami, o których wiemy wiele, ale naukowcy nadal mają pełne ręce roboty z tymi intrygującymi budowlami. Najnowsze odkrycie ponownie rzuca świeże spojrzenie na te zachwycające konstrukcje.
Piramidy nad Nilem
Kompleks w Gizie obejmuje dwie największe piramidy powstałe w starożytnym Egipcie: Cheopsa (jeden z siedmiu cudów świata) i Chefrena. W ich sąsiedztwie znajduje się jeszcze piramida Mykerinosa i towarzyszące obiekty jak Wielki Sfinks, czy liczne świątynie grobowe.
Kompleks starożytnych budowli od 1979 roku znajduje się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO i niezmiennie jest jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych na świecie.
Niesamowite odkrycie
W Gizie ciągle pracują naukowcy, którzy próbują rozwikłać wszelkie tajemnice związane z powstaniem monumentalnych budowli. Ostatnio w pobliżu piramid archeolodzy odkryli starożytną egipską konstrukcję w kształcie litery "L". Znalezisko, znajdujące się pod ziemią, udało się namierzyć dzięki wykorzystaniu radaru penetrującego grunt i tomografii elektrooporowej.
Enigmatyczna konstrukcja leży na niezbadanej dotąd części Cmentarza Zachodniego. Wybierając do badań tę część kompleksu w Gizie, archeolodzy z Japonii trafili w dziesiątkę. Naukowcy przekazali, że w sumie znaleźli dwie podziemne struktury.
Jedna jest płytka i znajduje się dwa metry pod ziemią. Ma około 10 metrów szerokości i 15 metrów długości. Głębsza konstrukcja znajduje się około pięciu metrów pod ziemią, ale sięga nawet do 10 metrów w najgłębszym miejscu. Jej powierzchnia liczy około 10 metrów kwadratowych. Badacze są przekonani, że ze względu na kształt litery "L", struktury nie powstały naturalnie i prawdopodobnie są dziełem ludzkich rąk.
Potrzebne są dalsze badania
Na razie nie ma jeszcze pewności, co konkretnie znaleźli archeolodzy. Naukowcy uważają, że mogli natrafić na grobowiec o kształcie ściętego ostrosłupa oraz konstrukcję prowadzącą do niego. Struktura mogła zostać zasypana w celu ukrycia wejścia.
Na Cmentarzu Zachodnim pochowani są członkowie rodziny królewskiej oraz wysocy rangą urzędnicy. Możliwe, że jeśli podejrzenia archeologów zostaną potwierdzone, to uda się także znaleźć pochówek ważnej persony starożytnego świata. Konkretne ustalenia nie zapadną jednak bez dalszych badań, które są kwestią czasu.
Czytaj więcej: O 12:15 Kasprowy Wierch zaskoczył. Turyści w Tatrach się tego nie spodziewali