Niemiec wjechał autem do Karkonoskiego Parku Narodowego. "Zawisł nad rowem i tak został"
Do nietypowego zdarzenia doszło w ostatnich dniach 2023 roku w Karkonoskim Parku Narodowym. Pewien Niemiec wjechał na teren parku i zawisł nad rowem.
Na miejsce przyjechała laweta.
Niemiec wjechał na teren Karkonoskiego Parku Narodowego
O sprawie poinformował Karkonoski Park Narodowy na swoim Facebooku.
"Tysiąc złotych mandatu za wjazd samochodem do parku narodowego dostał obywatel Niemiec, który jak twierdzi, zaufał nawigacji i chciał przejechać do Czech Petrówką, czyli czarnym szlakiem z Jagniątkowa" - czytamy.
Chciał dokonać niemożliwego
Przejazd szlakiem jest nie tylko nielegalny, ale przede wszystkim niemożliwy. "Nie da się tym szlakiem przejechać nawet latem, bo u góry jest on tylko ścieżką" - dodano.
Mężczyzna wpadł w niemałe tarapaty. "W ciemnościach zjechał na pobocze, zawisł nad rowem i tak został" - poinformowano.
Mandat i opłata za wezwanie lawety
Według doniesień parku, mężczyzna bał się, że ktoś ukradnie mu samochód, stąd też czuwał przy nim przez dłuższy czas.
Niemiec będzie musiał zapłacić mandat w wysokości tysiąca złotych za wjazd na teren parku oraz uiścić opłatę za wezwanie lawety.