Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Niemcy zachwyceni polską atrakcją. "U nas są tylko ptasie odchody" - grzmią
Marlena Kaczmarek
Marlena Kaczmarek 24.08.2023 08:56

Niemcy zachwyceni polską atrakcją. "U nas są tylko ptasie odchody" - grzmią

Most Siekierki-Neurudnitz
fot. YouTube Pomorze Zachodnie

Niemiecki dziennik Tagesspiegel opublikował relację z przeprawy przez most Siekierki-Neurudnitz, który znajduje się nad Odrą. Dziennikarze zza naszej zachodniej granicy są pod wrażeniem tego, jak wygląda most po polskiej stronie.

Dodatkowo punktują wady przynależnej do Niemiec części budowli. 

Most Siekierki-Neurudnitz

Most Siekierki-Neurudnitz jest długi na 785 m i znajduje się na granicy polsko-niemieckiej nad Odrą. Łączy województwo zachodniopomorskie z landem Brandenburgia. 

Most powstał w 1892 r. dla przepraw kolejowych. W 1945 r. wycofujący się Niemcy wysadzili konstrukcję. Przez kolejne lata - mimo odbudowy - nie był on użytkowany aż do 1999 r. W drugiej połowie 2022 r. udostępniono nową, przebudowaną kładkę pieszo-rowerową nad Odrą dla turystów. Warto wybrać się tam na transgraniczną przeprawę rowerową. 

Niemieccy dziennikarze zachwyceni polską atrakcją

Autor relacji z przeprawy przez most Siekierki-Neurudnitz zachwycił się tym, w jaki sposób Polacy zagospodarowali przestrzeń wokół kładki. "Po polskiej stronie znajduje się wieża widokowa, z której rozciąga się pozornie nieograniczony krajobraz" - napisano. 

"Zainstalowano wygodne ławki, a tablice z tekstem i zdjęciami wyjaśniają historyczne znaczenie konstrukcji. Odbył się tu niejeden mostowy piknik. A na polskim stałym lądzie czeka mały wózek z kawą i domowym ciastem" - zachwyca się dziennikarz. 

W Niemczech "ptasie odchody wszystko zabrudzają"

Dziennikarz nie szczędził też słów krytyki pod adresem rodzimych włodarzy. "Po niemieckiej stronie jest projektowy nieużytek. Jezdnia jest zamknięta pod zabudowę, a ptasie odchody wszystko zabrudzają. Rzekę można podziwiać, jedynie stojąc przy barierce" - punktował. 

Autor tekstu dodał, że za naszą zachodnią granicą nie ma nawet gdzie zatrzymać się na smaczną kawę.