Narkotyki zamiast akcesoriów samochodowych na Lotnisku Chopina. Chcieli przemycić 34 kg towaru
Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała o próbie przemytu 34 kg marihuany w przesyłce lotniczej. Paczka została namierzona na Lotnisku Chopina.
Szacuje się, że wartość rynkowa towaru to ok. 630 tys. zł.
W paczce na Lotnisku Chopina miały znajdować się akcesoria samochodowe
Jak czytamy na stronie Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, w deklaracji celnej wpisano, że w paczce miały znajdować się serwisowe akcesoria samochodowe.
"Funkcjonariusze z Oddziału Celnego Towarowego I w Warszawie podczas kontroli przesyłki lotniczej znaleźli blisko 34 kilogramy suszu roślinnego" - poinformowano.
Materiał został przebadany w laboratorium
"Próbki zatrzymanego suszu przesłano do Centralnego Laboratorium Celno–Skarbowego. Badania potwierdziły, że susz zawiera substancję psychoaktywną Delta-9 THC" - dodano.
Służby szacują, że zatrzymane narkotyki mają wartość rynkową ok. 630 tys. zł.
Paczka miała trafić do Holandii
Policjanci przeprowadzili śledztwo w sprawie tajemniczej paczki pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota. Okazało się, że przesyłka została nadana w Kanadzie i miała trafić do Holandii.