Najpierw nudności, potem omdlenia. Ewakuacja turystów w Tatrach. "To prawdziwa lawina"
Miniony weekend należał do wyjątkowo ciężkich dla Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Łącznie aż 40 razy podnoszono alarm, w tym przeprowadzono ewakuację grupy turystów z Doliny Pięciu Stawów oraz Doliny Roztoki. Poszkodowani zgłaszali takie same objawy wskazujące na masowe zatrucie lub chorobę.
Weekendowe akcje ratowników TOPR
Ostatni sierpniowy weekend bynajmniej nie należał do spokojnych na południu kraju. Od piątku po polskiej stronie Tatr ratownicy przeprowadzili ponad 40 interwencji, choć TOPR przewiduje, że ostatecznie liczba wezwań we wszystkie trzy dni przekroczy 50.
Tym razem nie wszystkie działania ratowników dotyczyły urazów kończyn czy omdleń spowodowanych niewystarczającym nawodnieniem organizmu w trakcie upałów. W niedzielę 25 sierpnia wyruszono z pomocą turystom, którzy skarżyli się na problemy żołądkowe i osłabienie.
Czytaj więcej: Amerykanie zachłysnęli się polskim miastem. Pokochali słynne wypieki, a to nie koniec zachwytów
Ewakuacja turystów w Tatrach
W godzinach porannych rozpoczęła się ewakuacja ok. 20 turystów z tatrzańskich schronisk w Dolinie Pięciu Stawów, Roztoki, na Hali Gąsienicowej i przy Morskim Oku. Ratownicy musieli wielokrotnie uruchamiać śmigłowiec, aby przewieźć wszystkich poszkodowanych z wysokogórskich terenów do szpitala w Zakopanem. Z Doliny Pięciu Stawów ewakuowano najwięcej, bo 13 osób.
Główna przyczyna ewakuacji turystów to zatrucie pokarmowe. U wszystkich poszkodowanych wystąpiły niemal takie same objawy - nudności, wymioty i osłabienie organizmu.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zatrucia lub choroby. Sprawa została zgłoszona do sanepidu. Ze wstępnych ustaleń ratowników wynika, że turyści nie jedli żywności w schroniskach ani nie pili wody z potoków.
Pierwsze takie przypadki ratownicy notowali już wczoraj. Dziś mówią o prawdziwej lawinie - informował dziennikarz “Radio Kraków”.
Aktualne warunki w Tatrach
Warto nadmienić, iż obecnie z uwagi na szczyt sezonu wakacyjnego i słoneczną pogodę w Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny. Według informacji TPN w miejscach na niektórych górskich szlakach tworzą się zatory, co wydłuża czas trwania wycieczek. Lato w górach jest bezapelacyjnie piękne, jednak warunki, jakie aktualnie panują, mogą utrudniać wędrowanie, a nawet zagrażać zdrowiu lub życiu.
Czytaj więcej: "To wymyka się spod kontroli". Turyści w Portugalii pokazali, co robią o 1 w nocy
Miejscami na szlakach jest mokro i ślisko, a w partiach leśnych występuje błoto, dlatego warto zachować szczególną ostrożność. Niestety nie wszystkim tragediom w górach można zapobiec. W sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przekazało, że wydarzył się śmiertelny wypadek na Orlej Perci. 28-latek spadł z Pośredniego Granatu z rejonu Orlej Perci w stronę Dolinki Buczynowej.