Odtworzyli nagranie z kamer i zamarli. W środku nocy powstała nieprawdopodobna konstrukcja, którą można zobaczyć na Mazurach
Nagranie podbiło serce internautów. Kiedy pracownicy Nadleśnictwa Młynary odtworzyli nagranie z fotopułapki byli zaskoczeni. Nie spodziewali się widoku bobrów, które budują tamę. Jeszcze niedawno mówiono, że ten gatunek zwierząt jest zagrożony wyginięciem.
Nagranie z Mazur. Bobry budują tamę
Na filmie można zobaczyć, że do zbudowania tamy bobry potrzebują dużych ilości mułu, błota, darni oraz rozdrobnionych części roślin. Wszystko jest starannie na siebie nakładane. Zjawisko wytłumaczył Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
- Celem jest podniesienie poziomu wody poprzez zablokowanie odpływu cieku wodnego w okolicy, gdzie bobry zdecydowały się osiedlić. Wodni inżynierowie przy osiedlaniu biorą pod uwagę ukształtowanie terenu - powiedział mężczyzna cytowany przez RMF FM.
- Korzystnym miejscem jest odcinek, w którym koryto rzeki przebiega w znacznym obniżeniu terenu. Wówczas bobry mają ułatwioną prace i wystarczy, że zatamują naturalne przepusty z wykorzystaniem przewężeń terenu - dodał.
Co ciekawe, na jednym cieku wodnym bobry są w stanie zbudować nawet kilka tam. To pozwala na zalanie większego trenu. Dodatkowo każde uszkodzenie tamy jest przez bobry natychmiast naprawiane. Można to zobaczyć na nagraniu, które znajduje się niżej.
Woda jest potrzebna bobrom do budowania innych budowli. Chodzi o nory, żeremia czy sieć kanałów i spiżarnie. Wejścia zawsze znajdują się pod wodą. Żeremia są budowane tam, gdzie płaskie brzegi rzek, potoków czy jezior uniemożliwiają kopanie nor.
Dla przyrody obecność bobrów ma duże znaczenie. Trzeba jednak przyznać, że w niektórych miejscach ich działalność jest dużym utrudnieniem dla człowieka. Na terenie Nadleśnictwa Młynary populacja bobrów jest liczna. W trakcie inwentaryzacji wykonanej przez pracowników Nadleśnictwa Młynary, ustalono, że na terenie nadleśnictwa jest 82 rodziny bobrowe.
Zakłada się, że na na jedną rodzinę przypadają średnio 3 osobniki. W związku z tym można przypuszczać, że łącznie na tym terenie jest 246 bobrów. Jest to gatunek chroniony, a więc jakakolwiek ingerencja i jego środowisko musi być poprzedzona zgodą wydawaną przez Regionalną Dyrekcje Ochrony Środowiska.
Nadleśnictwo Młynary zachwyci turystów
Nadleśnictwo Młynary znajduje się w okolicach Olsztyna. Warto odwiedzić to miejsce podczas pobytu na Mazurach. Będzie można tam zobaczyć nie tylko bobry. Znajdziemy tam także imponujące pomniki przyrody.
To także idealne miejsce dla biegaczy oraz fanów jazdy konnej. Uprawiany tam jest też geocaching, czyli poszukiwanie skarbów. W sezonie zimowym organizowane tam są biegi narciarskie. Dla amatorów prowadzone są lekcje.
Źródło: RMF24, mlynary.olsztyn.lasy.gov.pl