Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Nagle ziemia zadrżała pod stopami. Dziura w chodniku pochłonęła turystkę, znaleziono tylko buty
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 03.09.2024 06:57

Nagle ziemia zadrżała pod stopami. Dziura w chodniku pochłonęła turystkę, znaleziono tylko buty

zapadlisko
Fot. Screen YouTube

Trwają poszukiwania turystki, pod którą zapadł się chodnik w stolicy Malezji. Wyrwa nagle pojawiła się w centrum Kuala Lumpur, w efekcie czego pochłonęła 48-latkę. Kobiety, która wpadła do ośmiometrowego zapadliska, do dziś nie odnaleziono. Zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu z kamery monitoringu.
 

Pod turystką zapadł się chodnik. Dosłownie

Do wstrząsającego zdarzenia doszło w piątek w dzielnicy Dang Wangi w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. 
48-letnia Vijaya Lakshmi Gali, turystka z Indii przeżyła chwile grozy, gdy niespodziewania ziemia usunęła jej się spod stóp. Kobieta wpadła do powstałego zapadliska głębokości ośmiu metrów. 

Jak ustaliły lokalne media, 48-letnia obywatelka Indii przyjechała do Malezji z mężem i kilkoma przyjaciółmi na wakacje. Rodzina odbywała dwumiesięczną wycieczkę i miała wrócić do domu w sobotę. 

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z kamery monitoringu. Pokazuje ono moment, w którym pod turystką idącą chodnikiem niespodziewanie tworzy się wyrwa.

Kobiety nadal nie odnaleziono

Na miejsce wciąż pracują służby ratunkowe, w tym strażacy, policjanci i ochotnicy, a działania kontynuowane są również w nocy. Ratownicy użyli koparki, aby pozbyć się gruzów, a także przeszukali sieć kanalizacyjną, jednak mimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej do tej pory kobiety nie udało się odnaleźć. Według "Telegraph" znaleziono tylko buty należące do zaginionej. Istnieje podejrzenie, że kobieta odpłynęła z silnym prądem wodnym.

Ścieki są bardzo niebezpieczne, a minimalna prędkość przepływu prądu wynosi jeden metr na sekundę. Teoretycznie mogła pokonać nawet 86,4 km w ciągu 24 godzin - mówi Jeffrey Chiang Choong Luin z Malezyjskiego Związku Inżynierów w rozmowie z portalem "The Straits Times".

Kilka dni po zaginięciu turystki na popularnej ulicy handlowej Jalan Masjid India, zaledwie 50 metrów od poprzedniej wyrwy pułapki, pojawiła się kolejna dziura w chodniku. Nowe zapadlisko utworzyło się tuż obok ławki, na której siedzieli ludzie. Na szczęście udało im się w porę odsunąć i uniknęli obrażeń, w przeciwieństwie do turystki z Indii.

Niebezpieczeństwo zapadlisk

Zapadliska są jednym z rodzajów zagrożeń geologicznych, występujących również na terenie Polski, zwłaszcza na Śląsku, Małopolsce i Podkarpaciu. Powodują szkody w infrastrukturze, gdyż w mgnieniu oka mogą pochłonąć wszystko, co znajduje się w ich granicach. 

W związku z ryzykiem powstania kolejnych zapadlisk Malezyjczycy oraz turyści odwiedzający stolicę państwa zaczęli obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Decyzją władz Kuala Lumpur w środę tymczasowo zamknięto ulicę dla ruchu kołowego i pieszego. Na miejscu trwały badania wytrzymałości gruntu oraz sprawdzanie rur kanalizacyjnych w tej okolicy. 

Przyczyna powstawania zapadlisk wciąż nie została ustalona. Na konferencji prasowej zwołanej 28 sierpnia wicepremier Fadillah Yusof zapewnił, że rząd podejmie działania, aby ustalić przyczynę pojawienia się zapadlisk.

Zdaniem eksperta z Malezyjskiego Związku Inżynierów tworzenie się zapadlisk na chodnikach może mieć związek z uszkodzoną rurą techniczną, z której wydostaje się woda. Niewykluczone, że zjawisko spotęgowały burze z intensywnymi opadami deszczu, które pod koniec sierpnia nawiedziły region.