Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Europa > Na te słoneczne wyspy polecimy zimą z Polski już od 300 złotych. "Blisko, ciepło i niestandardowo"
Natalia Księżak
Natalia Księżak 13.11.2023 18:01

Na te słoneczne wyspy polecimy zimą z Polski już od 300 złotych. "Blisko, ciepło i niestandardowo"

słoneczne wyspy z Polski
Serenity-H

Wizyta w wiosce Popeya, przejażdżka w wiklinowym koszu czy zwiedzanie miasta Chopina? Europejskie wyspy kuszą nieoczywistymi atrakcjami - zaskakują nawet tych, którzy już mieli okazję je odwiedzić. By zyskać nową perspektywę, warto zaplanować wyjazd tam właśnie teraz, gdy pozbawione tłumów turystów zakątki pokazują w pełni swoje bogactwo kulturowe i naturalne. 

Nawet 300 słonecznych dni w roku! Tu naładowanie wewnętrznych baterii jest gwarantowane. Jakie Europejskie wyspy odwiedzić jesienią i zimą? 

Ta wyspa zachwyca! Aż 300 słonecznych dni i tylko 300 złotych za bilety lotnicze

To wyspa wielkości miasta Krakowa. Choć maleńka, to już w samej jej stolicy, Valletcie, na podróżników czeka ponad 300 zabytków wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Mowa oczywiście o słonecznej Malcie, która oferuje ponad 300 słonecznych dni w roku. Na Maltę dostaniemy się bezpośrednio z Warszawy, Gdańska, Krakowa, Poznania oraz Wrocławia. Przykładowo ze stolicy Dolnego Śląska loty na tygodniowy lub weekendowy wypoczynek zaczynają się od 300 złotych w dwie strony. 

- Podróżując po Malcie, warto zatrzymać się na jednym z tarasów widokowych, np. przy Klifach Dingli. To najwyższe tego typu formacjami na południu Europy. Widok morza, urwiska i bezkresnego horyzontu jest nie do opisania, trzeba to zobaczyć na własne oczy- mówi mówi Joanna Cedrych z Getaway, platformy oferującej podróże “szyte na miarę”.

Dodatkowo rodzinom z dziećmi polecam odwiedzenie wioski Popeya - to tu w latach 80' kręcono film o dzielnym marynarzu, z Robinem Williamsem w roli głównej. Miasteczko urzeka kolorowymi, krzywymi domkami i wspaniałymi widokami na uroczą szmaragdową zatokę.

Wyspa Wiecznej Wiosny. Słoneczna pogoda i przygody każdego dnia

Ta wyspa gwarantuje wspaniałą pogodę przez cały rok. Krajobraz wyspy bardzo przypomina ten z hawajskiego archipelagu i urzeka bujną roślinnością. Mowa oczywiście o Maderze. Okres jesienny zdecydowanie sprzyjać będzie trekkingom po tamtejszych górskich szlakach. Jednym z nich jest Półwysep Świętego Wawrzyńca. Z trasy spacerowej widać wystające z wody formacje skalne, strome klify i zatoczki, w których woda mieni się na wiele kolorów. 

Temperatura wody w listopadzie waha się w okolicach 20 stopni. Czarne plaże, szkółki surfingu, czy przepiękne miasteczka jak Funchal i Santana czekają na turystów przez cały rok. Wyjątkową atrakcją jest również zjazd w specjalnych koszach z Monte. Za sprawą Wizz Air możecie dostać się tu bezpośrednio z Katowic lub Warszawy już od 269 złotych w jedną stronę w grudniu czy styczniu. Zdecydowanie warto!

Perła Balearów samolotem z Polski już od 240 złotych!

Majorka jest największą wyspą w archipelagu Balearów. Znaleźć tam można mnóstwo ukrytych, urokliwych miejsc, o których próżno szukać informacji w przewodnikach. Na początku nie można oczywiście pominąć samej stolicy wyspy - Palmy. Ta tę hiszpańską wyspę dostaniemy się z Warszawy i Wrocławia.  Z Warszawy niemal w każdym zimowym miesiącu znajdziemy loty Ryanairem za 240 złotych w dwie strony!

Aby poznać prawdziwy klimat Majorki warto udać się do Sòller, czyli małego, ale bardzo urokliwego miasteczka w zachodniej części wyspy. Zasmakować można tam przepysznych, soczystych pomarańczy lub poleżeć na piaszczystej plaży otoczonej górami. Nostalgiczną, wiodącą przez gaje oliwne i sady pomarańczowe trasę między Palmą a Sòller odbyć można drewnianym, odrestaurowanym pociągiem, który pokonuje w jej trakcie aż 13 tuneli, w tym najdłuższy o długości prawie 3 km. 

W niedalekiej odległości od Soller położona jest Valldemossa - miasto, do którego właśnie w listopadzie, w 1838 roku przybył Fryderyk Chopin ze swoją ukochaną George Sand. Para wynajęła wtedy jedną z cel klasztornych, która obecnie otwarta jest dla zwiedzających