Schronisko nad Morskim Okiem uruchomiło licytację na WOŚP. Pieniądze za nocleg pójdą na szczytny cel
Schronisko PTTK Morskie Oko w swoich mediach społecznościowych opublikowało informację o wystawieniu noclegu na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku dochód zostanie przekazany na zakup sprzętu dla oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Schronisko PTTK Morskie Oko wstawia nocleg na WOŚP
Nie jest to pierwszy raz, kiedy schronisko wystawia nocleg pod swoim dachem na licytację. Jak tłumaczy nam właścicielka schroniska, swoją wygraną będzie można zrealizować w dowolnym momencie, o ile pozwolą na to obowiązujące restrykcje.
- Wszystko będzie uzależnione od tego, co się będzie działo. Będzie priorytet dla tego kogoś, niezależnie od terminu. My cały dochód tego dnia też dajemy na Orkiestrę , robimy, co możemy. Mamy też założoną tę wirtualną puszkę, do której można na konto wpłacać pieniądze - tłumaczy w rozmowie z redakcją Turyści.pl właścicielka schroniska.
Właścicielka schroniska zwróciła również uwagę, że w poprzednich latach licytacja nie cieszyła się aż tak dużym zainteresowaniem jak teraz - w zeszłym roku nocleg został wylicytowany za około 300 złotych, w tym roku kwota podchodzi już do 1300 złotych, czyli wzrosła ponad czterokrotnie.
Do końca licytacji pozostało 7 dni - zostanie ona zamknięta w czwartek 4 lutego 2021, o godzinie 13:18:37 . Można ją znaleźć pod tym linkiem . Cały dochód z licytacji zostanie przeznaczony na cele 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, czyli zakup sprzętu dla oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Obecnie z powodu pandemii koronawirusa schronisko nie wystawia obecnie fizycznych puszek, jednak stara się wesprzeć Orkiestrę wszystkimi możliwymi sposobami. Z tego powodu uruchomione zostały również wirtualne puszki, dzięki którym można wspomóc szczytny cel.
Schronisko również ma utrudnione pole działania ze względu na obowiązujące restrykcje. Obecnie zatrzymanie się na nocleg w tym miejscu nie jest możliwy, dlatego zwycięzca licytacji będzie musiał zaczekać na odbiór swojej nagrody. Jak jednak podkreśla właścicielka schroniska - liczy się cel zbiórki.
- Obecnie mamy otwarte dwa okienka, w jednym się kasuje, w drugim się wydaje i to jest tylko gastronomia. Proste posiłki tam wydajemy, tam jest zupa, drugie danie, gorące picie, także robimy co możemy po prostu - tłumaczy nam właścicielka schroniska.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Źródło: Roztoczański Park Narodowy/Dziennik Wschodni