Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Miłosne igraszki na oczach plażowiczów. Kochanków może czekać surowa kara
Magda Antoł
Magda Antoł 15.07.2023 14:18

Miłosne igraszki na oczach plażowiczów. Kochanków może czekać surowa kara

Szamocin
Fot. Facebook/Urząd Miasta i Gminy Szamocin

Kilka dni temu na plaży w Szamocinach para kochanków postanowiła oddać się miłosnym igraszkom. Problem w tym, że robili to na oczach dorosłych i dzieci, przebywających w tamtym momencie nad wodą. Bulwersujące nagranie ze zdarzenia obiegło całe miasto.

“Bohaterką” nagrania jest miejscowa tiktokerka, która swoimi filmikami budzi zgorszenie wśród lokalnej społeczności.

Miłosne igraszki pary na plaży. Po mieście krąży nagranie

Głos Wielkopolski opisał bulwersujące zdarzenie, które miało miejsce na plaży w Szamocinie. Pewna para postanowiła oddać się miłosnym igraszkom na oczach innych wypoczywających nad wodą. Co prawda mieli założone szorty, lecz po ruchach można było rozpoznać, co dokładnie robili. Parze nie przeszkadzała obecność innych plażowiczów, w tym najmłodszych. Jak się okazało “bohaterką” nagrania jest miejscowa tiktokerka. Ponoć od dłuższego czasu lokalna społeczność jest szokowana jej filmikami, które zawierają “obleśne” treści.

Sprawą zajmie się policja

“We wtorek otrzymałam filmiki od mieszkańców. Plaża miejska w Szamocinie jest objęta monitoringiem, kadry z nagrań przekazaliśmy policji” - poinformowała zastępczyni burmistrza Szamocin Renata Młynarczyk.

Za tego typu “wybryk” para kochanków może ponieść surowe konsekwencje. Jak mówi art. 140 Kodeksu Wykroczeń, za nieobyczajne zachowanie w miejscach publicznych grożą nagana, grzywna do 1500 zł, a nawet areszt czy ograniczenie wolności. Pod tym terminem kryją się też takie zachowania jak opalanie się nago czy załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych.

Nie tylko kochankowie mogą ponieść konsekwencje

Jak się okazuje, nie tylko publiczne miłosne igraszki mogą zostać ukarane przez policję. Karze podlegają też osoby, które nagrały intymną chwilę kochanków. Elżbieta Żulewska z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży tłumaczy, że w takich sytuacjach świadkowie zamiast nagrywać, powinni wezwać policję. Dodała, iż nagrywanie i upublicznianie takich filmów również jest wykroczeniem, a w niektórych przypadkach nawet przestępstwem. Ratownicy też mieli zostać pouczeni przez władze miasta, aby natychmiast wzywali policję, gdyby takie incydenty ponownie miały miejsce.

Źródło: Głos Wielkopolski