"Miejscowi skubią turystów". Uważaj odwiedzając popularny zamek w Polsce
Tam, gdzie pojawiają się turyści, tam też istnieje okazja do łatwego zarobku. Do takiego wniosku zdają się dochodzić lokalni mieszkańcy, którzy w pobliżu atrakcji turystycznych oferują usługi, które czasami zahaczają o oszustwo. Przykład naciągania podróżnych w polskiej miejscowości nagłośnił ostatnio jeden z użytkowników TikToka.
"Miejscowi skubią turystów"
Przykład nieuczciwych usług towarzyszących popularnej atrakcji nagłośnił pan Sławomir Sikora. Na swoim TikToku zamieścił on nagranie spod zamku Czocha, który znajduje się na Dolnym Śląsku, tuż przy granicy z Czechami.
Problem dotyczy tam parkingu, przy którym stoją dwie tablice. Informują one o cenie postoju w tym miejscu. Napis jasno głosi, że za parking trzeba zapłacić 8 złotych, jednak rzeczywisty koszt jest inny. Jak słyszymy na nagraniu, parkingowi od kierowców żądają 10 złotych za usługę.
Uważajcie na parkingowych
Autor nagrania nie ukrywa, że w pewien sposób przyjezdni mogą czuć się oszukani. - Tak na każdym kroku skubiemy nieświadomego turystę. Tu skubniemy, tam skubniemy i tak się to życie kręci - komentuje na swoim TikToku pan Sławomir, który w ironiczny sposób odnosi się do zagrywek lokalnych przedsiębiorców względem turystów.
Zamek Czocha - co warto wiedzieć?
Budowla w miejscowości Sucha powstała jako warownia na pograniczu śląsko-łużyckim w latach 1241–1247. Ze względu na swoje położenie na granicy państw, wielokrotnie zmieniała ona swoich właścicieli.
Na początku XX wieku zamek został przebudowany zgodnie z wyglądem zachowanym na rycinie z 1703 roku. Niestety podczas prac zniszczono wiele najstarszych fragmentów kompleksu. Od 1996 roku historyczna budowla jest publicznie dostępna jako ośrodek hotelowo-konferencyjny oraz przede wszystkim jako atrakcja turystyczna.
Czytaj więcej: Tydzień w raju za 1200 złotych. Bajecznie tanie all inclusive w Turcji