Meksyk. Strzelanina na plaży w luksusowym hotelu. Nie żyją dwie osoby
Meksyk. W czwartek grupa uzbrojonych mężczyzn wtargnęła na plażę przed hotelem w pobliżu meksykańskiego kurortu Cancún i otworzyła ogień. Dwóch mężczyzn zginęło w konfrontacji gangów narkotykowych.
Ok. 15 napastników uzbrojonych w broń długą wpadło na plażę przed luksusowym hotelem w znanym meksykańskim kurorcie Cancún. Turyści i personel uciekali szukając schronienia. Lokalne media podają, że napastnicy zabili potencjalnego dilera narkotyków.
Meksyk. Dwie ofiary strzelaniny na plaży przy luksusowym hotelu
Drugą ofiarą jest kolejny diler narkotyków. Według raportu policyjnego, cytowanego przez meksykańską gazetę "Reforma", próbował ukryć się w jednym z pokoi hotelowych. Ponadto co najmniej jedna osoba została ranna po uderzeniu kolbą broni.
Jak podkreśla prokuratura stanowa Quintana Roo, zdarzenie było konfrontacją między gangami handlującymi narkotykami. Incydent wywołał ogromne przerażenie wśród gości hotelowych.
— Wszystkim gościom i pracownikom kazano się schylić. Zabierają nas do kryjówek — napisał w mediach społecznościowych Mike Sington, reżyser z Hollywood, który przebywał w hotelu.
Sington opublikował na swoim Twitterze zdjęcia, jak goście przemieszczali się w niewielkich grupach do pokoi hotelowych. Turystom rozkazano zachowanie spokoju i ciszy, aby nie wywołać powszechnej paniki.
Active shooter at Hyatt Ziva Riviera Cancun Resort. All guests confined to lobby now. Hotel staff huddled together in corner. Still no announcement or update from hotel, Hyatt, or police. Several guests have now told be they saw gunman come up from the beach, actively shooting. pic.twitter.com/fL9BP7Jisb
— Mike Sington (@MikeSington) November 4, 2021
— Grałem w siatkówkę na plaży, gdy napastnik podszedł i zaczął strzelać. Wszyscy uciekali z plaży i basenów — opowiadał o zdarzeniu jeden z gości luksusowego hotelu.
Incydent miał miejsce zaledwie dwa tygodnie po innej strzelaninie między członkami gangu. Wtedy kalifornijska blogerka i niemiecka turystka zostały zabite w restauracji w pobliskim nadmorskim kurorcie Tulum.
Cancún i Riwiera Majów są głównym źródłem dochodów Meksyku. Turystyczny region jest jednak jest nękany przez co najmniej siedem karteli narkotykowych, spierających się o terytoria działalności. Policja prowadzi operacje wymierzone w handel narkotykami na plażach w okolicy.
Turyści odwiedzający region stanowią znaczny odsetek klientów dla dilerów narkotyków. Dzięki strategicznej lokalizacji i migrującej populacji meksykańskie kurorty stały się rajem dla grup przestępczych.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Runął o ziemię, nic już nie dało się zrobić. U polskich sąsiadów doszło do katastrofy
Wyszli w góry i słuch o nich zaginął. Na "dachu świata" zeszła lawina
Stało się, zamknęli aż do czerwca. Fatalna wiadomość dla podróżujących w góry
Źródło: Onet