Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Świat > Mają tłumy w hotelach, gości tak dużo, że władze apelują o dzielenie się turystami. W Meksyku kryzysu nie widać
Ania Radke
Ania Radke 04.01.2021 22:30

Mają tłumy w hotelach, gości tak dużo, że władze apelują o dzielenie się turystami. W Meksyku kryzysu nie widać

meksyk tłumy
fot. pixabay.com/ Free-Photos

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Które regiony cieszą się największym zainteresowaniem

  • Skąd są turyści w Meksyku

  • Czy wszędzie jest tak kolorowo

Meksyk słynie z bajkowych plaż, wspaniałej przyrody i znakomitego jedzenia. Nic dziwnego, że wielu turystów decyduje się spędzić wakacje właśnie tam. Jak się okazuje, również jak na warunki pandemiczne zainteresowanie jest wysokie.

Północny Meksyk musi dzielić się turystami

Nawet w czasie pandemii zainteresowanie wypoczynkiem w karaibskiej części Meksyku jest bardzo duże – wynika z informacji opublikowanych przez portal branży turystycznej Reportur, na który powołuje się portal Rzeczpospolita.

Sekretarz do spraw turystyki Marisol Vanegas zaleciła hotelarzom przenoszenie gości do innych obiektów, jeżeli obłożenie przekroczyło 60 procent, aby umożliwić utrzymywanie dystansu społecznego. Szczególnie wielu turystów pojawiło się w święta w północnej części stanu Quintana Roo, obejmującej Cancún, Isla Mujeres i Puerto Morelos.

Jak wyjaśnia dyrektor departamentu turystyki Dario Flota, dobrą frekwencję Meksyk zawdzięcza przede wszystkim dwóm rynkom - w pierwszej kolejności krajowemu, a w drugiej Stanom Zjednoczonym. W polskich kurortach również możemy spotkać tłumy turystów mimo panujących restrykcji.

Zaskakujący może być jednak fakt wynikający z danych firmy ASUR, zarządzającej między innymi lotniskiem w Cancún. Dowiadujemy się bowiem, że liczba pasażerów zmalała tam o ponad 50 procent w porównaniu do roku poprzedniego.

Port Cancún do listopada obsłużył 10,8 miliona klientów, a w analogicznym okresie w 2019 liczba ta wynosiła 23,2 miliona. Trend wzrostowy widoczny jest jednak w okresie od sierpnia do listopada, gdy liczba pasażerów podniosła się z 819 tysięcy do 1,2 miliona.

Cancún uznawany jest obecnie za najbardziej luksusową miejscowość wypoczynkowa w Meksyku. Oprócz wypoczynku na plaży jest to również idealne miejsce do nurkowania - znajduje się tam słynne podwodne muzeum. Panują tam też świetne warunki do windsurfingu i innych sportów wodnych.

Niestety, nie w całym Meksyku sytuacja przedstawia się tak kolorowo. Zupełnie inna sytuacja przedstawia się na Riwierze Majów, gdzie obłożenie na Boże Narodzenie i sylwestra ledwie dochodziło do 30 procent - podaje Reportur.

Średnia dzienna na tym obszarze wynosiła wówczas 29,3 procent obłożenia, a najwięcej osób zanotowano 20 grudnia, kiedy wskaźnik skoczył do 34,5 procent. 28 grudnia obłożenie wyniosło 32,7 procent, co jest bladym wynikiem w porównaniu do poprzedniego roku, kiedy wynosiło 87,7 procent.

Wyniki Riwiery Majów mogą wynikać z kilku przyczyn. Pierwszą z nich jest fakt, że większość obiektów pozostaje otwarta, a ze względu na niższą liczbę lotów, podaż przewyższyła popyt. Drugim powodem jest natomiast, że region jest mocniej uzależniony od Europy i Ameryki Łacińskiej, które pozostają zamknięte z powodu pandemii koronawirusa.

Riwiera Majów to obszar znajdujący się na południe od Cancún. Największą atrakcją są ruiny w Tulum, usytuowane na skalistym wybrzeżu Morza Karaibskiego. Znajdziemy tam świątynie, ukryte w dżungli piramidy, a także podziemne systemy jaskiń krasowych zwane cenote.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Meksyk, fot. Pixabay/ FlavioMoura

Źródło: Rzeczpospolita