LOT podjął decyzję. Teraz nie ma odwrotu. Polskie linie lotnicze ogłosiły ważne zmiany dla pasażerów
LOT to polskie linie lotnicze. Przedsiębiorstwo poinformowało pewnej zmianie, o której zdecydowano z powodu coraz gorszej sytuacji epidemiologicznej. To kwestia, która zadowoli niektórych ich pasażerów.
LOT zapowiedział zmianę. Dobra informacja dla turystów
Jak podała w czwartek spółka, w związku z niepewną sytuacją epidemiczną i nowymi obostrzeniami administracyjnymi w wielu krajach na świecie, postanowiono przedłużył ważność wszystkich voucherów elektronicznych na okres 24 miesięcy.
Wiadomo, że vouchery zostały wprowadzone do oferty Polskich Linii Lotniczych w marcu tego roku. Do połowy października wystawiono ponad 85 tysięcy elektronicznych dokumentów.
Umożliwiają one pasażerom ponowne wykorzystanie środków za połączenia, które zostały odwołane w okresie zawieszenia ruchu lotniczego oraz z powodu obostrzeń epidemicznych wprowadzonych w Polsce i innych państwach.
"Od teraz, aby zagwarantować pasażerom jeszcze większy komfort w planowaniu nadchodzących podróży, ważność voucherów została przedłużona z 12 do 24 miesięcy. Dotyczy to także dokumentów, które zostały wystawione od marca do października br." - poinformował w komunikacie LOT.
Zaznaczono jednak, że w momencie realizacji vouchera pasażerowie mogą wybrać nowy termin lotu. Do wyboru będą loty z siatki połączeń dostępnej przez 12 najbliższych miesięcy. Daje to 3 lata na realizację podróży.
Vouchery można łączyć w jednej rezerwacji. Z kolei niewykorzystane środki będą oddawane w formie nowego vouchera. Dokument można też przepisać na innego pasażera za pośrednictwem usługi Contact Center LOT.
Polskie Linie Lotnicze LOT, podobnie jak inni światowi przewoźnicy, zawieszają wiele połączeń. Powodem jest oczywiście pandemia koronawirusa, której druga fala jest aktualnie ogromnym problemem. Zauważyć to mogą choćby klienci tanich linii lotniczych.
Przykładem jest WizzAir. Węgierska linia lotnicza stopniowo ograniczy siatkę połączeń z naszego kraju. Pierwsze zmiany rozpoczęły się już 28 października. Teraz postanowiono ograniczyć liczbę połączeń do Norwegii. Mniej będzie lotów między innymi do Oslo czy Stavanger.
Również Ryanair wprowadza zmiany. Chodzi o 53 połączenia z naszego kraju, które zostaną odwołane. Wstępnie połącznia mają wrócić przed świętami Bożego Narodzenia. W tym czasie zainteresowanie lotami znacznie wzrasta.
Źródło: Polsat News
