Limity dla wycieczkowców i zmiany na Majorce. Turyści nie będą zadowoleni
Pieniądze, jakie zostawią na Majorce podróżni, to jedna strona medalu. Straty, jakie masowa turystyka powoduje w naturze, to ta druga. Władze Hiszpanii mają dość tłumów, zaśmieconych plaż i nadmiernego zanieczyszczania środowiska. Wprowadzają limity dla wycieczkowców. Znamy nowe zasady, które dotkliwie odczują turyści.
Władze Hiszpanii wprowadzają pierwsze limity dla turystów na Majorce
O ograniczeniu liczby ogromnych statków, które zawijają każdego dnia do portu w Palmie, jednego z najbardziej ruchliwych portów wycieczkowych na Morzu Śródziemnym, mówiło się od 2019 r.
Baleary odwiedziła wtedy rekordowa liczba turystów - 2,6 mln osób. Larum podnieśli społecznicy i ekolodzy, ale wtórowali im też ludzie z branży turystycznej. Podkreślali, że trzeba stawiać na jakość, nie ilość i zadbać o naturę.
Przedstawiciele ponad 25 organizacji wspólnie zaapelowali o wprowadzenie limitu. Chcieli pozwolić tylko na jeden wycieczkowiec dziennie, na jego pokładzie miałyby być 4 tys. turystów.
Protestujący argumentowali, że zbyt duża liczba turystów niszczy dziedzictwo historyczne i kulturowe wyspy, przestrzeń miejska zmienia się w park rozrywki i odziera innych z wrażeń turystycznych.
Po zniesieniu pandemicznych obostrzeń latem 2022 roku Majorka znów przeżyła oblężenie, a dyskusja o zmianach w podejściu do masowej turystyki odżyła.
Okna w samolocie muszą być odsłonięte podczas startu. Stewardesa wyjaśnia, dlaczego W tej sytuacji pod żadnym pozorem nie zmieniaj miejsca w samolocie. Nawet jeśli wolne siedzenia kuszą
Tylko trzy wycieczkowce dziennie na Majorce
Władze Hiszpanii właśnie zdecydowały o nowych regulacjach. Nie podobają się ani przeciwnikom pierwotnego pomysłu, ani jego zwolennikom. Jedni uważają, że idą za daleko, inni że w praktyce zmieni się niewiele.
Największe miasto Balearów i stolica Majorki, Palma ograniczy liczbę wycieczkowców zawijających do portu.
- Dziennie będą mogły przypłynąć trzy takie statki.
- Jeden z nich może być liniowcem przewożącym ponad 5 tys. osób.
- Zmiany będą obowiązywały już w tym sezonie.
Według prognoz liczba statków zmniejszy się o 13 proc. w porównaniu z 2019 r. Wtedy zdarzało się, że w porcie cumowało aż pięć takich statków dziennie.
Hiszpańscy urzędnicy oceniają, że to regulacja o historycznym znaczeniu, pierwsza taka w kraju - podaje brytyjski dziennik „The Guardian”.
Może na Majorce będzie też limit łóżek hotelowych dla turystów
Umowa zmniejszająca realnie liczbę turystów odwiedzających Majorkę będzie obowiązywała pięć lat, a prace nad nią zajęły dwa lata.
Lokalni politycy i urzędnicy przygotowali ją w porozumieniu z firmami z branży turystycznej.
Niewykluczone, że to pierwszy krok na drodze do zmiany podejścia do turystyki na Majorce. W grze jest też pomysł na ustalenie limitu dostępnych dla turystów miejsc hotelowych.
Regulacje dotyczące liczby turystów obowiązują w Dubrowniku w Chorwacji i w Aalborg w Danii.
Źródło: „The Guardian”
Fot. Canva