Łańcuch życia w Międzyzdrojach. Zaginiona 9-latka odnalazła się po kilkudziesięciu minutach
W Międzyzdrojach trzy „łańcuchy życia" poszukiwały 9-letniej dziewczynki, która nagle zniknęła z pola widzenia rodziców. Poszukiwania trwały 40 minut. Na szczęście dziecko udało się odnaleźć.
Międzyzdroje są jednym z najpopularniejszych kurortów w Polsce, a na tamtejszych plażach gromadzą się tłumy ludzi. W takich warunkach spuszczenie dziecka z oka chociaż na chwilę może zakończyć się dramatem. W sobotę ratownicy wraz z plażowiczami poszukiwali 9-letniej dziewczynki, która zgubiła się na niestrzeżonym kąpielisku.
Międzyzdroje. Plażowicze utworzyli trzy niezależne „łańcuchy życia"
Ratownicy w sobotę po godzinie 18 otrzymali zgłoszenie o zaginięciu dziewięcioletniej dziewczynki na niestrzeżonym odcinku plaży w Międzyzdrojach.
Opiekunowie dziecka przekazali ratownikom, że ostatni raz dziecko widzieli w wodzie. W poszukiwaniach dziewczynki pomagali także plażowicze, którzy wspólnie utworzyli aż trzy „łańcuchy życia".
- Musieliśmy rozpocząć akcję poszukiwawczą. Trwała dosyć długo, więc stworzyliśmy aż trzy sznury (łańcuchy życia - red.), przeczesywaliśmy dno i sprawdzaliśmy, czy gdzieś tam tej dziewczynki nie ma - mówił w rozmowie z TVN24 Piotr Golian, ratownik.
Szczęśliwie dziewczynka odnalazła się po około 40 minutach na niestrzeżonej plaży, gdzie WOPR Międzyzdroje nawoływał ją przez ręczne megafony.
https://www.facebook.com/spolecznosc.miedzyzdroje/videos/964149244499486
Nie wolno spuszczać dzieci z oka na plaży
Ratownicy radzą rodzicom, aby zawsze wybierali plaże strzeżone, na których pracują wykwalifikowani ratownicy z odpowiednim sprzętem, którzy w razie potrzeby pomogą w poszukiwaniach dziecka.
- Jeżeli wybieramy kąpielisko strzeżone, to możemy liczyć się z tym, że to dziecko zostanie szybko odnalezione, a jeżeli wybieramy kąpielisko niestrzeżone, to niestety, ta akcja będzie trwała o wiele dłużej - tłumaczy Golian.
Warto także nauczyć dziecko, żeby nie bało się podejść do ratownika, jeśli się zgubi. W Międzyzdrojach, oprócz literek na zejściach, są także symbole zwierząt, którymi można posłużyć się w określeniu lokalizacji.
- Dziecko może nie zapamięta literki, ale np. pieska tak. Wchodząc na plażę, pokazujmy dziecku takie zwierzątko, żeby pamiętało, którym wejściem wchodzi - mówi Golian.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Pan Andrzej pokazał zdjęcie z Krety, ale wszyscy patrzą tylko na jeden szczegół
Nagle wszystko stanęło w płomieniach. Chwile grozy na Mazurach
Źródło: TVN24, Społeczność Międzyzdroje