Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Turyści apelują o odwołanie księdza z górskiego sanktuarium. Napadł na podróżnego, ograniczał dojście do punktu widokowego
Patryk Korzec
Patryk Korzec 31.01.2021 10:52

Turyści apelują o odwołanie księdza z górskiego sanktuarium. Napadł na podróżnego, ograniczał dojście do punktu widokowego

żądają odwołania księdza, poraził turystę paralizatorem
fot. wikipedia.org/Marta Rzetelska (Warszawa)/CC BY-SA 2.5/https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5/deed.en

W Polsce o księdzu Andrzeju Adamiaku zrobiło się głośno już jakiś czas temu. W 2018 roku media obiegła informacja, że zaatakował paralizatorem turystów, który przybył do górskiego sanktuarium Marii Śnieżnej w Międzygórzu, w którym duchowny pełnił funkcję kustosza

Ksiądz zaatakował turystę

Piechur miał wtedy wejść na teren obiektu z małym psem, yorkiem, którego trzymał na rękach. Na swojej drodze spotkał Adamiaka, który nie chciał go przepuścić z powodu zwierzęcia. Turysta miał zamiar odwiedzić popularny punkt widokowy na Górze Iglicznej, co opisuje Gazeta Wyborcza. Gdy próbował ominąć kustosza, doszło do niewiarygodnej sytuacji - został porażony paralizatorem. 

Jak się okazało, atak księdza był tak dotkliwy, że konieczna była interwencja pogotowia ratunkowego. Choć cała sytuacja brzmi niewiarygodnie, GW zaznacza, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Ostatecznie Sąd Rejonowy w Kłodzku potwierdził winę duchownego, a po odwołaniu,  wyrok podtrzymał Sąd Okręgowy w Świdnicy w maju 2018 roku

Kościół na Iglicznej, fot. wikimedia.org/Jacek Halicki/CC BY-SA 3.0 PL/https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en

GW informuje, że Andrzej Adamiak prawomocnym wyrokiem został skazany za zaatakowanie turysty na 10 miesięcy prac społecznych. Duchowny jednak nie zamierzał się poddać i robił wszystko, by karę złagodzić. Zwrócił się nawet do ministra Ziobry, jednak ostatecznie Prokuratura Regionalna we Wrocławiu ogłosiła, że nie widzi podstaw do zastosowania jakichkolwiek środków nadzwyczajnych. Prokuratura Krajowa utrzymała tę decyzję. 

Żądają odwołania duchownego

To jednak nie koniec kontrowersji wokół księdza z popularnego wśród turystów obiektu. Po poddaniu się wyrokowi sądu, o duchownym wybuchła dyskusja w Polsce. Jak podaje GW, w jej wyniku na stronie avaaz.org pojawiła się petycja o usunięcie Adamiaka z funkcji kustosza sanktuarium Maria Śnieżna.

Igliczna widziana ze Śnieżnika, fot. wikimedia.org/Jacek Halicki/CC BY-SA 4.0/https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en

Wyrażamy protest przeciw panującej od lat fatalnej atmosferze, nieposzanowaniu ludzi przybywających do Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej przez księdza rektora i jego pomocnice. Żądamy odsunięcia księdza z zajmowanej funkcji, który niestety zmienił charakter Sanktuarium z otwartego na pielgrzymów i turystów w twierdzę z atmosferą zagrożenia. Ludzie traktowani są jak intruzi, krzyk i agresja to chleb powszedni i co bardziej bolesne- nie ma tam nawet baczenia na dzieci! [pis.org.] – czytamy w apelu turystów.

W dokumencie podkreślona jest szkoda, jaką duchowny ma wyrządzać przyjeżdżającym zwiedzającym. Jak podkreślają autorzy, „to od humoru księdza i obsługi zależy, czy ktoś zostanie wpuszczony. Posesja ogrodzona, z bramą zamkniętą już o godzinie 16 w sezonie jesienno-zimowym, a o 18 latem". Na ten moment petycja została podpisana już przez 300 osób. 

Przypomnijmy, że Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości „Maria Śnieżna" to jedna z głównych atrakcji turystycznych, znajdujących się w Masywie Śnieżnika. W jej pobliżu znajduje się popularne schronisko Na Iglicznej, a dotrzeć tam można trzema szlakami górskimi z Międzygórza. 

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Źródło: Gazeta Wyborcza