Kontrowersyjna oferta noclegu. Nie uwierzysz, ile kosztuje ten namiot w salonie
W kwestii rezerwacji noclegu turyści często stawiają na tańszą, mniej komfortową opcją, z racji tego, że większość czasu i tak poświęcają na zwiedzanie. Zwyczajnie nie zależy im na dobrych warunkach. Jednak oferta, która została opublikowana na Airbnb, zdecydowanie nie ma nic wspólnego z komfortem. Mało tego, gospodarz z Londynu życzy sobie aż 400 zł za noc.
Choć już jeden namiot zrobiłby wrażenie, to w salonie rozstawione są aż trzy dla różnych turystów. Jak podaje “The Independent”, właściciel zwraca uwagę na hałas panujący w dzielnicy i zaleca korzystanie z zatyczek do uszu.
Nocleg w namiocie w Londynie. Nietypowa oferta dla turystów
Lepszy nocleg niż żaden, mogliby pomyśleć niektórzy podróżni. Ta oferta jednak trzeba przyznać, jest dość nietypowa. Mieszkanie, w którym znajdują się namioty, leży w popularnej dzielnicy Soho, w Chinatown w Londynie. Na stronie Airbnb oferta pojawiała się już na początku roku, wówczas cena za dobę pobytu wynosiła 69 funtów (ponad 320 zł).
Warto wziąć pod uwagę fakt, że cena obejmuje tylko jeden namiot, co oznacza, że z noclegu mogą skorzystać też inni turyści w tym samym terminie. Dodatkowo należy zapłacić tzw. opłatę serwisową w wysokości 14 funtów (ok. 70 zł).
Opis oferty. Koniecznie zatyczki do uszu
Gospodarz wystawił ogłoszenie ponownie, jednak tym razem z nieco innym opisem. Poprzednio oferował nocleg w “romantycznych namiotach”. Teraz wspomniał o kamerach, które ze względów bezpieczeństwa są zamontowane na frontowych i tylnych oknach w apartamencie.
W ofercie uwzględnił także dostępność do kuchni, WiFi, biurko do pracy, pralkę, suszarkę do włosów, klimatyzację oraz wspólną łazienkę. Co ciekawe, choć wydawałoby się, że z oferty mało kto skorzysta, było jednak inaczej.
Ponad 4 gwiazdki za nocleg w Londynie
“The Independent” przytoczył jedną z recenzji, jaka ukazała się pod ofertą. "Mieszkanie jest bardzo dobrze zlokalizowane i łatwo dostępne, [gospodarz] jest responsywny i reaguje bardzo szybko" - czytamy. Nie zabrakło też takich, którzy nie wspominają przyjemnie swojego pobytu. Zwrócili uwagę na brud, a także na hałas dobiegający z sąsiednich namiotów.
Źródło: “The Independent”
Czytaj też: O 11:23 "polski Dubaj" zaskoczył. Nie do wiary, co tam się porobiło