Dopisali ceny markerem w Kołobrzegu. 250 zł, przesadzili
Kołobrzeg mógł niemiło zaskoczyć wczasowiczów w tym sezonie wakacyjnym. Jednak, aby być sprawiedliwym, trzeba przyznać, że dotyczy to większości kurortów w Polsce, znajdujących się zarówno nad morzem, jak i w górach. Do różnych redakcji docierają listy czytelników, którzy przesyłają zdjęcia paragonów z restauracji. Okazuje się, że niektórzy za rodzinny obiad w smażalniach płacą nawet ponad 200 złotych. Teraz jednak szok wywołał cennik na plaży.
Tym razem Kołobrzeg nie zaskoczył cenami w smażalniach - a przynajmniej jeszcze nie otrzymaliśmy takiej informacji - lecz cennikiem na plaży. Turyści wypoczywający na plaży mogą skorzystać z różnego rodzaju udogodnień, jeśli oczywiście tylko za nie zapłacą. W większości przypadków ceny może nie są najniższe, ale też nie szokują. Jednak pojawia się pewien wyjątek, który może zaskoczyć. W dodatku obsługa podjęła decyzję, aby było jeszcze drożej, dopisując nowe ceny markerem.
Kołobrzeg: loża na plaży za "jedyne" 250 złotych
Odwiedzając Kołobrzeg, wielu turystów kieruje się na plażę. Nie wszyscy jednak chcą leżeć na ręcznikach czy ogrodzeni parawanami, wybierają więc lepsze ugododnienia. Za wypożyczenie leżaka w nadmorskim kurorcie zapłacimy od 10 do 12 złotych. Można było się tego spodziewać. Urlopowicze, którzy mają większe wymagania, mogą wynająć nawet łóżko. Koszt wynajęcia za cały dzień wynosi 20 złotych, co również jest do przełknięcia dla większości wczasowiczów, aczkolwiek niektórzy wskazują, że to już ceny zachodnioeuropejskie. Jednak wśród opcji pozostaje jeszcze loża.
Kołobrzeg to miejsce, w którym możemy na plaży pozwolić sobie na większy luksus i wypoczywać w specjalnych lożach, które zajmują około 5 metrów kwadratowych powierzchni, ukryci pod baldachimem z materiałowymi zasłonami. W skład loży wchodzą dwa drewniane łóżka lub miękki komplet wypoczynkowy oraz stolik. Biorąc pod uwagę sytuację pandemiczną, loża to także dobry wybór, jeśli chcemy się dystansować i uciec od tłumów. Jednak taka przyjemność kosztuje i to nie mało, bo aż 250 złotych. Chociaż kolejki się po nią nie ustawiały, to kilka osób postanowiło przełknąć ten wydatek.
- Wielkiego obłożenia tam nie było, ale pojedynczy chętni się znaleźli - słowa wczasowicza cytuje portal Wirtualna Polska.
W tym przypadku obsługa nie zamydli oczu wczasowiczom odwiedzającym Kołobrzeg, że ceny nie uległy zmianom, ponieważ sami dopisali markerami nowe wartości cennika. Wcześniej, jak informuje czytelnik popularnego programu, wynajęcie loży kosztowało 200 złotych, natomiast goście hotelu, który także odpowiada za wypożyczanie sprzętu, dzięki zniżce płacili "jedynie" 150 złotych. Obecnie obie stawki wzrosły o 50 złotych każda.
Jeżeli chcielibyście podzielić się historią ze swoich wakacji, rachunkiem z turystycznego miejsca, bulwersującą lub interesującą sytuacją, która Was spotkała lub której byliście świadkami podczas urlopu, zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@turysci.pl .
Źródło: Wirtualna Polska
Po przepiękne zdjęcia i ciekawe treści turystyczne zapraszamy również na naszego Instagrama
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!