Katastrofa samolotu we Francji. Maszyna runęła prosto do morza na oczach tysięcy widzów

Katastrofa samolotu we Francji

W piątek w okolicach Lavandou odbywały się uroczystości związane z 80. rocznicą lądowania sił alianckich w Prowansji. Z tej okazji zorganizowano pokazy lotnicze, na które przybyły tysiące widzów. Niestety, doszło do tragedii.

To kolejna katastrofa lotnicza we Francji w ostatnich dniach. Kilka dni wcześniej Dwa samoloty Rafale Francuskich Sił Powietrznych uległy katastrofie w pobliżu wschodniej granicy Francji.

Czytaj więcej: Od Bałtyku, aż po Zakopane. Nowy, niepokojący trend wśród turystów. “My nie dyskryminujemy”

Samolot spadł do morza na oczach tysięcy widzów

Na nagraniu widać, że maszyna wykonywała różnego rodzaju akrobacje. Samolot wpadł do morza, wykonując manewr skrętu.

Dziennikarze agencji AFP tłumaczą, że pilot nie mógł się katapultować, ponieważ maszyna nie jest wyposażona tego typu system. Po tym, jak maszyna runęła do morza, wszczęto akcję poszukiwawczą pilota.

Niestety, przed godziną 20 francuskie media poinformowały, że służby odnalazły ciało pilota. Moment wypadku został zarejestrowany na nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych.

Służby ustalają przyczynę katastrofy lotniczej

Samolot Fouga CM. 170 Magister to niewielka maszyna szkoleniowa o napędzie odrzutowym. Do lat 80. XX wieku maszyna była używana przez francuskie wojska.

Samolot, który rozbił się w Lavandou był własnością prywatną. Służby na miejscu pracują nad ustaleniem przyczyn tragedii.