Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Policja wezwana do opuszczonego hotelu w Zakopanem. Widziano podejrzane błyski
Patryk Korzec
Patryk Korzec 25.02.2020 14:43

Policja wezwana do opuszczonego hotelu w Zakopanem. Widziano podejrzane błyski

hotel zakopane interwencja policji
Fot. Facebook/Policja Zakopane

Hotel Bristol w Zakopanem od dłuższego czasu pozostaje opuszczony. Miejsce to wygląda wyjątkowo posępnie i tajemniczo, jednak ostatnie zdarzenia, które tam miały miejsce, były szczególnie niepokojące. Przechodnie zauważyli, że w budynku pojawiły się podejrzane błyski, mimo że nikogo tam nie powinno być. Natychmiast wezwana została na miejsce policja. 

Opuszczony hotel w Zakopanem miejscem interwencji policji

Po dotarciu na Bulwary Słowackiego, gdzie znajduje się opuszczony hotel, policjanci bardzo szybko zorientowali się, jak niebezpieczne rzeczy dzieją się w budynku. Okazało się, że choć budynek teoretycznie jest zabezpieczony, bezdomni odkryli sposób, by wejść do środka. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, wyłamali deski zasłaniające wejście i w środku urządzili sobie ognisko. 

To właśnie szalejące płomienie były "podejrzanymi błyskami", które zgłosili przechodnie. 

- W środku unosił się gryzący dym. Funkcjonariusze dotarli do jego źródła. Jak się okazało, bezdomni wnieśli do budynku miednicę i rozpalili w niej ognisko. W środku nie było praktycznie czym oddychać, a dym ograniczał widoczność. Mimo tego policjanci wyprowadzili bezdomnych na zewnątrz - napisano na profilu Policji Zakopane na Facebooku. 

Na szczęście funkcjonariusze działali sprawnie i wyjątkowo skutecznie. Jak podkreśliła policja, gdyby patrol nie przyjechał tak szybko, mogłoby dojść do zaczadzenia osób znajdujących się w środku. Wirtualna Polska podaje, że bezdomni przewiezieni zostali na Szpitalny Oddział Ratunkowy na Kamieńcu, a do opuszczonego hotelu wezwano straż pożarną. 

Fot. Facebook/Policja Zakopane

Źródło: Wirtualna Polska