Horror na lotnisku. Mężczyzna wessany przez silnik samolotu
Pracownik obsługi naziemnej został wessany przez silnik samolotu linii lotniczych Delta Air. Mężczyzna zginął na miejscu. Przewoźnik umywa ręce i twierdzi, że tragiczny wypadek nie jest związany z ich procedurami. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu już wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Wypadek miał miejsce tuż po lądowaniu maszyny. Według pośrednika Delta Air wypadek nie był wynikiem naruszenia zasad bezpieczeństwa na płycie lotniska.
Tragedia na płycie lotniska. Silnik był ciągle włączony
W wyniku koszmarnego wypadku, pracownik lotniska w San Antonio został wessany przez silnik samolotu. Z oficjalnych informacji wynika, że maszyna linii lotniczych Delta kończyła właśnie procedurę lądowania.
Samolot kołował w kierunku swojego gate'u. Jeden z silników pozostawał nadal włączony. To właśnie wtedy doszło do wypadku.
Pracownik wessany przez silnik. Firma nie ma sobie nic do zarzucenia
Poszkodowany mężczyzna był pracownikiem Unifi Aviation. Firma pośredniczy w usługach dla Delta Airlines. Unifi twierdzi, że wypadek nie był wynikiem naruszenia zasad bezpieczeństwa.
"Z naszego wstępnego dochodzenia wynika, że incydent ten nie był związany z procesami operacyjnymi, procedurami bezpieczeństwa i polityką Unifi. Z szacunku dla zmarłego nie będziemy udostępniać żadnych dodatkowych informacji"- czytamy w oświadczeniu Unifi.
Rzecznik firmy Delta w e-mailu do CNN złożył kondolencje bliskim zmarłego."Jesteśmy załamani i pogrążeni w żałobie po stracie członka rodziny lotniczej w San Antonio. Wspieramy i jesteśmy sercami z rodziną, przyjaciółmi i bliskimi w tym trudnym czasie"- napisał.
Służby mają wyjaśnić przyczyny tragedii na lotnisku
Na obecną chwilę nie wiadomo w wyniku jakiego błędu doszło do wypadku Wstępne dochodzenie wykazało, że incydent prawdopodobnie nie miał związku z procedurami bezpieczeństwa. Własne śledztwo prowadzi również agnecja rządowa.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni tym incydentem i współpracujemy z władzami, które rozpoczynają dochodzenie. Będziemy udostępniać więcej informacji, gdy tylko pojawią się szczegóły"- poinformował również rzecznik lotniska.
