Popularny wśród turystów kraj zaostrza kontrole na granicy. Plany rozluźnienia obostrzeń mogą zostać przełożone
Z tego artykułu dowiesz się:
-
z jakiego powodu wprowadzono utrudnienia
-
jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w kraju
-
jaki zabytek warto zobaczyć w stolicy kraju
Granica Tajlandii będzie trudniejsza do przekroczenia. Zapowiedziano większe restrykcje. To znacznie wpłynie na turystykę, ponieważ Tajlandia jest jednym z najchętniej wybieranych kierunków na świecie. Nic dziwnego, ponieważ kraj jest piękny i pełen atrakcji. O decyzji poinformowały władze państwa.
Granica Tajlandii. Więcej restrykcji dla przyjezdnych
Tajlandia nadal zmaga się z trudną sytuacją epidemiologiczną. Co więcej, od ostatniego tygodnia znacznie wzrosła liczba osób zakażonych. Z tego powodu władze państwa musiały podjąć poważne działania. Zaostrzono kontrole na granicach.
- Ponieważ sytuacja poza Tajlandią jest zła, największym ryzykiem jest obecnie przeniesienie choroby przez osoby przylatujące do kraju. Może to doprowadzić do tragedii naszej służby zdrowia i mieć katastrofalny wpływ na gospodarkę - wyjaśnił premier kraju, generał Prayuth Chan-ocha.
Władze dodały, że należy zachować ostrożność z rozluźnianiem restrykcji szczególnie w przypadku osób przyjezdnych z innych części świata. Nie wykluczono, że w okresie noworocznym zostaną wprowadzone ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu.
Działania wszczęto po tym jak w weekend wykryto nowe ognisko koronawirusa. Zlokalizowano je w leżącej niedaleko Bangkoku prowincji Samut Sakhon. Statystyki pokazują, że aż 576 nowych przypadków jest związanych z tym ogniskiem.
Warto dodać, że jeszcze niedawno Tajlandię uznawano za jedno z państw, które najlepiej radzą sobie z pandemią koronawirusa. Od końca kwietnia aż do niedawna, dziennie stwierdzano jedynie kilka nowych przypadków zachorowań. W najgorszych dniach było to kilkadziesiąt osób. Więcej o sytuacji epidemiologicznej w tym kraju można przeczytać tutaj.
Ograniczenia na granicy wynikają też z faktu, że nowe ognisko wykryto niedługo po tym, jak władze Tajlandii postanowiły złagodzić restrykcje dla turystów zza granicy. Postanowiono je cofnąć, ale nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu. Osoby planujące podróż do tego kraju powinny monitorować sytuację, ponieważ w każdej chwili mogą pojawić się dodatkowe ograniczenia.
To cios nie tylko dla turystów, ale też dla samej Tajlandii. Turystyka jest jednym z najważniejszych sektorów tamtejszej gospodarki. W październiku planowano w prowadzić program specjalnych wiz miał za zadanie pomóc miejscowemu przemysłowi turystycznemu. Miała to być pomoc wynikająca z kryzysu.
Atrakcja, którą warto zobaczyć
Pomimo wielu ograniczeń, Tajlandia nadal jest bardzo atrakcyjnym miejscem dla turystów. Warto wybrać się choćby do stolicy kraju, czyli Bangkoku. Warto zajrzeć do Wielkiego Pałacu Królewskiego. Jest kompleksem budynków. Najważniejsze to Wat Phra Kaew, czyli "świątynia szmaragdowego Buddy" oraz Chakri Mahaprasad Hall, która jest budowlą w stylu włoskiego odrodzenia.
Wielki Pałac Królewski jest dostępny dla turystów, ale stęp na teren kompleksu jest płatny i możliwy tylko w wyznaczonych godzinach. Oczywiście, to nie jedyna atrakcja, jaką można znaleźć w Tajlandii. O innej pisaliśmy tutaj.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Wielki Pałac Królewski, źródło zdjęć: pxhere.com/ CC0 Domena publiczna
Źródło: tanie-loty.com.pl