"Trzeba przemyśleć system otwartych granic". Ostre słowa o możliwych zmianach w Europie
Granica w Europie stała się dla podróżnych w praktyce jedynie umowną strefą, którą można przekraczać swobodnie bez takich dokumentów jak paszport. Dzięki wprowadzeniu strefy Schengen turyści, którzy są obywatelami krajów należących do Unii Europejskiej, mogą bez skomplikowanych procedur przemieszczać się między państwami zarówno podczas służbowych, jak i prywatnych podróży. Niewykluczone, że na przejściach pojawią się jednak utrudnienia. O szczegółach informuje serwis TVN24.
Niedawno w mediach padły ostre słowa, które sugerują, że granica między krajami europejskimi będzie uważniej kontrolowana. W związku z ostatnimi wydarzeniami władze poszczególnych państw przyznały, że bardziej szczegółowe kontrole mogą okazać się niezbędne na przejściach. Strefa Schengen dawała turystom ogromną swobodę i wolność w przemieszczaniu się od kurortu do kurortu. Bez względu na to, czy Polacy zamierzają spędzić wczasy w Berlinie, Nicei czy Barcelonie – wystarczy im jedynie dowód osobisty. Najważniejsze osoby europejskich państw podkreśliły jednak, że niezbędna jest reforma systemu.
Europejska granica może być ściślej kontrolowana. Pojawiły się oświadczenia władz
Być może nie każda granica dzieląca europejskie kraje będzie mogła być przekraczana z taką swobodą jak zazwyczaj. W mediach pojawiły się oświadczenia przedstawicieli państw, które sugerują, że potrzebna jest zmiana systemu. Odnoszą się przede wszystkim do działania strefy Schengen. Podczas konferencji padły ostre słowa.
Zorganizowana specjalna konferencja to wynik ataków terrorystycznych, które nasilają się w takich krajach jak Francja czy Niemcy. Niedawno informowaliśmy o makabrycznych zdarzeniach, które miały miejsce w Nicei oraz Awinionie. To skłoniło władze państw do zastanowienia się nad tym, czy granice nie powinny być lepiej strzeżone i uważniej kontrolowane. Omawiając ataki w turystycznych miastach, podkreślono, że pobliskie przejścia nie są odpowiednio monitorowane. Pojawił się szereg wypowiedzi, które mogą oznaczać początek zmian w przemieszczaniu się między krajami.
– Trzeba także przemyśleć system otwartych granic w ramach strefy Schengen – słowa prezydenta Francji Emmanuela Marcon cytuje TVN24.
– Chcemy, by nasze granice pozostały otwarte, ale chcemy je lepiej chronić – dodał prezydent Francji.
– To absolutnie niezbędne, by wiedzieć, kto przybywa i kto opuszcza strefę Schengen – powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Europejska granica pilniej strzeżona? System przemieszczania się może zostać utrudniony
Jak dotąd niemal każda granica europejska jest przekraczana przez turystów bez kontroli oraz skomplikowanych procedur. Wprowadzenie dodatkowych kontroli może oznaczać, że podróżni nie będą mogli podróżować po krajach należących do krajów Schengen tak jak do tej pory. Sama inicjatywa otwartych przejść okazała się rewolucją dla turystyki.
Odkąd zniesiono obowiązek posiadania paszportu dla obywateli krajów Unii Europejskiej i zrezygnowano z wielu uciążliwych procedur, podróżowanie po państwach europejskich stało się bardzo łatwe. Jednak zmieniająca się sytuacja związana z atakami terrorystycznymi może doprowadzić do przywrócenia kontroli na przejściach, by zapobiec dramatycznym wydarzeniom.
Zmianami szczególnie mogą zostać dotknięte regiony turystyczne, do których przybywają imigranci. Mowa między innymi o obszarach położonych przy Lazurowym Wybrzeżu, które każdego roku odwiedza mnóstwo wczasowiczów. Znajdują się tam takie kurorty jak Nicea, Saint-Tropez, Cannes czy Marsylia. Chociaż mogłoby to oznaczać dodatkowe utrudnienia dla urlopowiczów, bezpieczeństwo może okazać się ważniejsze.
Obecnie mer Nicei już zaapelował o to, by miasto zostało wyłączone z układu Schengen, co byłoby dużą rewolucją, która znacznie dotknęłaby turystykę. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o łagodzeniu prawa, które może w najbliższym czasie zadowolić zagranicznych wczasowiczów. Więcej przeczytacie tutaj.
Źródło: TVN24