Graliście w państwa-miasta? Przywołuje szkolne wspomnienia
Gra państwa-miasta miała tyle wariantów, ilu graczy. Na każdym osiedlu czy wsi dzieciaki miały swoją wersję, która różniła się od innych liczbą kolumn oraz tym, co trzeba było w nie wpisać. W każdej grze obowiązkowe były tylko "państwo" i "miasto", a później można było dać się ponieść fantazji.
Gra była dobra na każdą pogodę
Najpopularniejszymi wariantami odpowiedzi, które podawało się w kolejnych rubrykach były "rzecz", "zwierzę", "roślina" i "imię". O ile łatwo było wymyślić na poczekaniu jakiś przedmiot, o tyle trudniej było znaleźć zwierzę na taką literę jak "e". W tym przypadku najczęściej padała odpowiedź "emu", lecz można wpisać również "eskulapa", czyli gatunek węża.
Mnóstwo śmiechu i zabawy było w momencie, gdy ktoś przekręcił jakąś nazwę. Łatwo pomylić się w nazwach zagranicznych miast, które nie rzadko pisze się inaczej, niż mówi. Przykładem może być amerykańskie Cincinnati, które wymawia się przez "s" i które mogło pojawić się przy okazji wpisywania wyrazów na tę literę.
Nie tylko zwycięstwo dawało ogromną satysfakcję, ale tez podawanie nazw państw bardzo odległych od Polski. Najprościej było wyszukać kraj europejski, lecz gdy toczy się walka na punkty warto podawać odpowiedzi, które nie cieszą się dużą popularnością. Dobrą strategią było szukanie państw Afrykańskich i Azjatyckich, o których nie mówi się na co dzień.
Walka o punkty
Wyjątkiem jest Oman, który jest jedynym państwem na świecie, które zaczyna się na literę "o". W tym przypadku albo wszyscy wpisywali to samo, albo nic, bo nie każdy pamięta o tym kraju położonym na krańcu Półwyspu Arabskiego. Zostawianie pustego pola to duża strata punktów.
1. Zrobił zdjęcie z Krakowa. Wszyscy patrzyli tylko na jedno. Nie do wiary2. VAT coraz mniej opłacalny. Państwo już na nim kokosów nie zarabia3. Całe polskie miasto w rozpaczy. "Stanęliśmy w obliczu klęski finansowej". Kurort w ferie przyjmuje tłumy
Jeśli chodzi o wyłonienie zwycięzcy, decydowała punktacja podliczana na koniec. Za każde poprawnie wpisane słowo, które nie powtórzyło się u innych, można zdobyć 10 punktów. Jeśli co najmniej dwóch graczy podało tą samą odpowiedź, otrzymują po 5 punktów. W przypadku, gdy tylko 1 osoba podała prawidłowe hasło, zgarnia całe 15 punktów. Pamiętacie grę w państwa-miasta? Jakie warianty znacie? Podzielcie się wspomnieniami w komentarzach.
