Górale żałują, że dali się namówić. Policjanci na Podhalu rozkładają ręce
O tym, by być ostrożnym w sieci i nie ufać obcym osobom, niektórzy zdają się zapominać. Policja wielokrotnie alarmowała i przestrzegała przed przesyłaniem intymnych zdjęć przez znane aplikacje, czy serwisy. Niestety o konsekwencjach tego przekonało się kilku mieszkańców Podhala.
Górale natychmiast zgłosili sprawę na policję, gdy osoba po drugiej stronie ekranu zaczęła ich szantażować.
Górale z Podhala dali się oszukać nieznajomej kobiecie
Łatwowierność niekiedy potrafi być bardzo zgubna. W sieci może doprowadzić do wielu nieprzyjemności, dlatego też wielokrotnie policja apelowała do internautów, by nie ufać wszystkiemu, co widzimy i czytamy. Nie raz dochodziło do oszustw, kiedy to z pozoru godna zaufania osoba w rzeczywistości okazuje się być kimś zupełnie innym. Nierzadko też zdarzały się oszustwa, w których to internauci tracili swoje oszczędności.
Górale z Podhala, którzy nawiązali internetową znajomość z obcą kobietą, zupełnie się nie spodziewali, że szybko tej relacji pożałują. Zaczynało się niewinnie, jednak kiedy rozmowa schodziła na tematy intymne, mężczyźni całkowicie zapominali o ostrożności i wysyłali nagie zdjęcia. Wówczas zaczynał się prawdziwy koszmar.
Mężczyźni padli ofiarą szantażu
Mieszkańcy Podhala zaufali nieznajomej kobiecie, która była po drugiej stronie ekranu. Jak podaje policja z Nowego Targu, górale byli szantażowani. Usłyszeli, że kompromitujące zdjęcia zostaną rozesłane ich znajomym. By do tego nie dopuścić, musieliby spełnić żądania i przelać określoną kwotę pieniędzy. Sprawę postanowili zgłosić odpowiednim organom.
“Zanim prześlemy zdjęcia z naszym wizerunkiem, czy damy się namówić na intymną relację online, zastanówmy się dwa razy czy warto to robić. Pamiętajmy, nagie zdjęcia czy materiały filmowe, przesłane nawet z pozoru zaufanej osobie, z czasem mogą zostać wykorzystane do szantażu” - apeluje policja.
Jaka kara za upublicznienie zdjęć nagiej osoby?
Jak czytamy w komunikacie KPP w Nowym Targu, “zgodnie z art. 191a kodeksu karnego, utrwalanie wizerunku nagiej osoby lub w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunku nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnienie jest zagrożone karą 5 lat pozbawienia wolności”.
Oszustów wykorzystujących naiwność, w szczególności turystów, nie brakuje. Wiele osób zgłasza się również jako poszkodowani w sprawie tzw. “kwater widmo”…