Dziewięcioro dzieci błąkało się w Dolinie Chochołowskiej. Wiadomo, dokąd zmierzały
“Wyczerpani, przemoczeni i zmarznięci” - tak grupę czternastu osób, które błąkały się w Dolinie Chochołowskiej opisały służby. Wiadomo już, dlaczego piątka dorosłych wraz z dziewiątką małych dzieci błądzili w Tatrach.
Zbłąkanej grupie najpierw pomogli turyści, później policjanci, a na końcu Straż Graniczna. Służby informują, ze ostatecznie wszyscy odnalezieni chcą pozostać w Polsce. Nie wiadomo jednak, czy tak się stanie…
Rodzina z dziećmi 9 dni błąkała się po Tatrach
W ostatnich dniach w Tatrach panowały fatalne warunki pogodowe. Padał ulewny deszcz, a w górach obficie sypnęło śniegiem. Temperatura spadła w nocy poniżej zera. W takich warunkach niewielu turystów wybrało się na szlaki.
Tymczasem grupa pięciu dorosłych wraz z dziewiątka dzieci w wieku od 5 do 15 lat w takich właśnie warunkach spędziła wysoko w Tatrach co najmniej kilkadziesiąt godzin…
Zgubili szlak. W Dolinie Chochołowskiej pomogli im turyści i służby
Szybko okazało się, że rodzina to obywatele Turcji pochodzenia kurdyjskiego, próbujący dostać się do Niemiec. Dziećmi po drodze opiekowały się 2 kobiety i 3 mężczyzn. Według pierwszych informacji przekazanych przez policję najbardziej wyziębione i wyczerpane 5-letnie dziecko, wraz z jeszcze jednym członkiem grupy trafiło do szpitala w Zakopanem.
Straż Graniczna informuje jednak, że szybko udało się ich opatrzeć i wyleczyć. “Dwie osoby udały się do szpitala, skąd po opatrzeniu wróciły do siedziby zakopiańskiej Placówki SG - informuje Justyna Drożdż z Karpackiej Straży Granicznej i dodaje - "po przywiezieniu cudzoziemców do Placówki SG została im udzielona niezbędna pomoc przedmedyczna, otrzymali suche ubrania i posiłek." Następnie grupa została przetransportowana do siedziby Karpackiego Oddziału SG w Nowym Sączu.
Rodzina odnaleziona w górach chce zostać w Polsce
“Żaden z zatrzymanych na Podhalu cudzoziemców nie posiadał prawa do legalnego pobytu w Polsce, tj. ważnej wizy lub innego dokumentu uprawniającego do wjazdu i pobytu na terytorium RP. Ponadto wszyscy nielegalnie przekroczyli granicę wbrew obowiązującym przepisom ze Słowacji do Polski” - informują funkcjonariusze.
“Zatrzymani Kurdowie zadeklarowali chęć ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce i złożyli stosowne wnioski. Do czasu ich rozpatrzenia, przebywać oni będą w ośrodkach dla cudzoziemców” - dodaje Justyna Drożdż.