Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Dantejskie ceny w zabytkowym sercu Wenecji. Na oczach turystów w ruch poszły krzesła
Klaudia Zawistowska
Klaudia Zawistowska 01.10.2023 15:17

Dantejskie ceny w zabytkowym sercu Wenecji. Na oczach turystów w ruch poszły krzesła

Bójka w Wenecji
Fot. Turyści.pl/Facebook

Wenecja niezmiennie pozostaje jednym z najpopularniejszych turystycznie miejsc w Europie. Gości jest tam więcej niż mieszkańców. Mimo tego nigdy wcześniej w samym centrum nie doszło do tak szokujących scen.

Plac św. Marka to bez wątpienia jedno z najsłynniejszych miejsc na świecie. Tuż przy Bazylice św. Marka, a także Pałacu Dożów ciągnął się stoliki luksusowych restauracji i kawiarni. To właśnie w jednej z nich doszło do bójki z udziałem turystów i kelnerów.

Nie utrzymali nerwów na wodzy. Rękoczyny w centrum Wenecji

Do dantejskich scen w samym sercu weneckiego starego miasta doszło w niedzielę 24 września. Jak podaje "Daily Mail" powołując się na włoskie media, do awantury i rękoczynów doszło w restauracyjnym ogródku renomowanej kawiarni Caffè Chioggia.

Obsługa tego miejsca może pochwalić się nienagannym wyglądem i manierami. Turystom picie porannej kawy umila tam pianista. Niestety na tej sielankowej fasadzie powstała poważna skaza. W niedzielny poranek idealni kelnerzy wdali się w bójkę z czwórką zagranicznych turystów, a wszystko udało się uwiecznić na nagraniu, które trafiło do sieci.

Dantejskie sceny w Wenecji

Na krótkim filmie widać wyraźnie, jak między kilkunastoma mężczyznami dochodzi do awantury, a konflikt błyskawicznie eskaluje, stając się niebezpiecznym. Czterej mężczyźni hinduskiej urody są przeganiani przez kelnerów w białych marynarkach.

W bójce łącznie miało wziąć nawet 11 osób. W pewnym momencie jeden z członków obsługi złapał nawet za ogródkowe krzesło stojące przy jednym ze stolików. Na nagraniu widać również, jak kelner popycha jednego z gości. Z pewnością nie takiego widoku spodziewali się turyści zgromadzeni w tym miejscu.

Zobacz też: Polka weszła na porodówkę i zamarła. Najgorsze było wprost naprzeciw niej

Cała awantura przez... toaletę

Jak podaje serwis Italy24, do awantury i rękoczynów miało dojść z powodu toalety. Z informacji przekazanych przez dziennikarzy wynika, że mężczyźni mieli natarczywie wypytywać o toaletę, wcześniej nie składając nawet zamówienia. Pytania musiały być na tyle irytujące, że nawet spokojni i zrównoważeni kelnerzy nie utrzymali nerwów na wodzy.

Oficjalnego komentarza do sprawy odmówił właściciel restauracji. Natomiast Ernesto Panchin, szef Stowarzyszenia Właścicieli Przedsiębiorstw Państwowych zaproponował wprowadzenie opłat za korzystanie z toalet. Jego zdaniem dzięki temu w przyszłości można byłoby uniknąć podobnych zdarzeń. "Bilet do WC" miałby kosztować 1,5 euro, czyli tyle, ile korzystanie z publicznych toalet.