Czy nagie dzieci na plaży to poważny problem? Zdania internautów są podzielone
Sezon wakacyjny już trwa i część turystów spędzi go nad bałtyckim lub zagranicznym morzem. Ostatnio w sieci pojawił się post, który podzielił internautów w sprawie nagich dzieci na plażach. Z jednej strony nie powinny bać się w przyszłości swoich ciał, a z drugiej rodzice mogą je narazić na poważne niebezpieczeństwo.
Nad tematem pochyliła się policjantka, która postanowiła zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa czyhające na nago biegające dzieci po plażach.
Policjantka apeluje o chronienie dzieci na plażach
Na profilu instagramowym Z pamiętnika policjantki pojawił się post poświęcony nagim dzieciom na plażach. Pokazała w nim ocenzurowane zdjęcie dziecka spędzającego czas nad Bałtykiem.
“Przypominam, że nagie dziecko biegające po plaży może być bardzo łatwo nagrywane przez osobę, która ma złe intencje. I nie mam na myśli tylko pedofila. Może to być też ktoś, kto za kilka lat udostępni nagrania w internecie. Czy chcielibyście, aby Wasze nagie zdjęcia oglądali wszyscy?” - zwróciła uwagę autorka posta, podinspektor Małgorzata Sokołowska.
Napisała też, że rodzice powinni szanować ciała swoich dzieci i nauczyć je czym jest intymność. Według niej zakrywanie maluchom intymnych części ciała “uczy je ważnych wartości i zachowań, w tym stawiania granic”.
Post policjantki podzielił internautów. Niektórzy nie poparli zdania autorki
Post podinspektor Małgorzaty wywołał mieszane reakcje. Wśród nich pojawiły się takie, które uważają, że problem jest tworzony na wyrost. Według części użytkowników dla dzieci intymne części ciała nie są powodem do wstydu i nie powinno się im zabraniać biegania nago.
“Ten post i komentarze pod nim świadczą o tym, jak bardzo w ciągu kilku dekad staliśmy się okropnie pruderyjni. Naga kąpiel była powszechna na przestrzeni wieków do całkiem niedawnych czasów. Mam na myśli również dorosłych kobiety i mężczyzn. Argument o tym, że wstyd po 20/30 latach oglądać takie zdjęcia rodzinne, jest argumentem wystosowanym przez infantylnych ludzi” - komentuje jedna z użytkowniczek Instagrama.
Pojawiły się też osoby broniące zdania policjantki
Natomiast reszta komentujących zwróciła uwagę, że pozwalanie dziecku na bieganie nago po plaży jest nie tylko pokazem braku kultury. Niejednokrotnie pojawiały się głosy o stwarzaniu zagrożenia dla malucha, gdyż nigdy nie wiadomo, czy nie natrafi na osobę robiącą mu zdjęcia i rozsyłającą je w internecie. Dodatkowo, gdy nagie dziecko usiądzie na piasku, może dostać infekcji w miejscach intymnych.
“O matko, mnie też to irytuje z wielu powodów. Ochrona dziecka przed potencjalnym pedofilem, przed infekcjami, ale też kwestia kultury to jest. Nie każdy chce takie widoki podziwiać, będąc na plaży. Tym bardziej oburza mnie fakt, kiedy widzę wśród swoich znajomych nagonkę ze zdjęciami swoich pociech, również nago. Nie wiem, czy rodzice są z tego powodu dumni, czy jak?” - napisała inna użytkowniczka.