Ciało 41-letniego znalezione Polaka w słowackich Tatrach

Ciało turysty w słowackich Tatrach

Po przyjęciu zgłoszenia ratownicy rozpoczęli poszukiwania w tym rejonie Tatr. Ze względu na fakt, że Żabia Grań w Tatrach Wysokich znajduje się na granicy polsko-słowackiej, TOPR o pomoc poprosił Horską Zachranną Służbę.

Słowacy bezskutecznie przeszukiwali rejon Żabiej Doliny Białczańskiej przez całą noc. Dopiero w niedzielę rano TOPR zaczął poszukiwania z powietrza, przy użyciu śmigłowca i dronów. Załodze śmigłowca udało się wypatrzeć ciało przed południem, w rejonie Żabiego Mnicha.

Mimo trudnych warunków spowodowanych przez silny wiatr polscy ratownicy przy użyciu wyciągarki wciągnęli ciało zmarłego do śmigłowca. Następnie zostało ono przetransportowane na dół.

Ponieważ ciało znajdowało się po słowackiej stronie, zostało przekazane tamtejszej policji. TOPR zaznacza jednak, że na 99 proc. jest to ciało mężczyzny, do którego należał znaleziony wcześniej plecak.

Niedzielne interwencje TOPR

Tego samego dnia z samego rana ratownicy musieli ruszyć na ratunek turyście na Szpiglasowym Wierchu, który doznał poważnego urazu mózgowo-czaszkowego. Mężczyzna został przetransportowany bezpośrednio ze szlaku na oddział neurologiczny Podhalańskiego Specjalistycznego Szpitala w Nowym Targu.

Również w niedzielę w godzinach wieczornych ratownicy ruszyli na pomoc kobiecie, która w rejonie buli pod Rysami doznała urazu nogi. Turystka została zniesiona na dół przez ratowników.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:

• Sceny jak z horroru, ogień trawił wszystko na swojej drodze. Są zdjęcia nocnej akcji

• Wydali ostrzeżenie, może być niebezpiecznie. Doszło do groźnego obrywu

• Jeździli po Polsce z dzieckiem i dopuszczali się okropnych rzeczy w hotelach

Źródło: Gazeta Krakowska