Była 7:03 na plaży w Kołobrzegu. Taki widok w sezonie to rzadkość
Wakacje powoli dobiegają końca. Mimo to wiele osób nadal wypoczywa na urlopie. Polskie plaże przyzwyczaiły nas do rozstawianych od wczesnych godzin porannych parawanów. Jak się jednak okazuje, kolorowe fortece nie zawsze królują nad Bałtykiem.
Dobra wiadomość dla osób lubiących wstawać wcześnie rano. To właśnie wtedy na polskich plażach jest najmniej turystów.
Kołobrzeg jest uwielbiany przez turystów
W sezonie wakacyjnym w Kołobrzegu na każdym kroku można natrafić na turystów. Do tego miasta nad Morzem Bałtyckim zjeżdżają się urlopowicze z całej Polski. Ze względu na obecność sanatoriów miasto to upodobali sobie też kuracjusze. Nie trudno też spotkać zagranicznych odwiedzających np. z Niemiec, na których nasze "paragony grozy" nie robią żadnego wrażenia.
Jak sprawdziliśmy w serwisie Booking.com, tygodniowy wyjazd do Kołobrzegu w terminie od 23 do 29 sierpnia dla dwóch osób w apartamencie ok. 2,7 km od plaży będzie kosztował 1140 zł. Nieco więcej trzeba zapłacić za lepszą lokalizację i standard. Np. apartament na wyłączność dla czterech osób znajdujący się 700 m od linii brzegowej wyniesie 1744 zł, czyli ok. 436 zł za osobę, co daje ok. 63 zł za dobę. Trzeba przyznać, że nie najgorzej!
Atrakcje Kołobrzegu
Kołobrzeg słynie z wielu atrakcji dla odwiedzających. W tamtejszym amfiteatrze kilka razy w tygodniu odbywają się różnego rodzaju koncerty, występy grup kabaretowych czy stand-upy.
Miasto przygotowało też wiele bezpłatnych atrakcji. Np. 23 sierpnia w środę na najmłodszych czekają zajęcia z siatkówki plażowej, a nieco starsi mogą wybrać się na grę miejską. W czwartek odbędzie się międzynarodowy festiwal "Muzyka w Katedrze", a w piątek DJ set na scenie plenerowej. Każdy, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie i swoich upodobań.
Taki widok na plaży w Kołobrzegu w sezonie to rzadkość
Polskie plaże słyną z kolorowych fortec. Parawany są rozstawiane dosłownie wszędzie, gdzie się da. W założeniu mają one chronić plażowiczów od wiatru. Kołobrzeg słynie z szerokiej i piaszczystej plaży. Zarówno w lipcu, jak i w sierpniu od rana do wieczora można było natrafić na kolorowe fasady. Inaczej sytuacja wyglądała we wtorek 22 sierpnia o siódmej rano.
Sprawdziliśmy na miejskim monitoringu, jak prezentowała się wówczas tamtejsza plaża. Jak się okazało, na miejscu była zaledwie garstka osób. Taki widok w Kołobrzegu to rzadkość. Zwłaszcza, że choć od rana nie było upałów, o siódmej słupki rtęci pokazywały ok. 15 st. C. Dla wielu to przecież idealna pogoda na spacer. Będąc nad Bałtykiem warto wstać nieco wcześniej niż wszyscy, by móc napawać się widokiem morza bez tłumów turystów.
