"Auschwitz to nie Disneyland!". Muzeum wydaje oświadczenie w sprawie wizyty Elona Muska
W ostatnim czasie media zalały informacje o tym, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie odwiedził Polskę. Jednak jego wizyta w Auschwitz-Birkenau wywołała sporo kontrowersji. Wszystko za sprawą decyzji, która nie bardzo spodobała się internautom.
Na poczynaniach Elona Muska skupione są oczy całego świata. Czy dzięki wizycie miliardera, Polska ma szansę na poszerzanie świadomości o ofiarach Auschwitz? Chyba nie o taki rozgłos chodziło…
Elon Musk przyleciał do Polski
Wizyta Elona Muska w Polsce stała się jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich dni. Miliarder odwiedził Auschwitz-Birkenau. Jego słowa na temat tragedii w obozie koncentracyjnym skłoniły do refleksji nie tylko Polaków, lecz także społeczność międzynarodową.
"Wciąż nie mogę sobie wyobrazić ogromu tragedii, z którą mogłem zapoznać się w obozie Auschwitz-Birkenau. Myślę, że zajmie mi kilka dni", podkreślił Musk. Jego zaangażowanie w to wydarzenie miało przyczynić się m.in. do zwiększenia świadomości na temat historii Polski. Niestety, wzbudziło jednak wiele kontrowersji…
Kontrowersje wokół wizyty w Muzeum Auschwitz-Birkenau
Elon Musk odwiedził Auschwitz-Birkenau wraz z 4-letnim synem co wywołało burzę w sieci. Razem z Techno Mechanicusem wziął udział w obchodach Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście. Internauci podzielili się różnymi opiniami na temat obecności miliardera w miejscu tak tragicznym. Wielu jest zdania, że wizyta miała wymiar przede wszystkim PR-owy, a jego syn jest zdecydowanie za mały, aby zrozumieć powagę miejsca.
Dyskusję na ten temat zapoczątkował psycholog społeczny, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego Michał Bilewicz na platformie X - "Gościa wprowadzającego kilkuletnie dziecko na teren Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powinno się przynajmniej upomnieć. Gdzie byli muzealni przewodnicy?". "Auschwitz to nie Disneyland" - komentują inni.
Nie brakuje jednak komentarzy, które bronią miliardera. "Jego syn, jego sprawa" - pisze jeden z internautów. Niektórzy podkreślają, że decyzje dotyczące wychowania dziecka są prywatną sprawą każdego rodzica. "Dajcie spokój, to była jego decyzja, nie można dzieci izolować od wszystkiego" - to kolejna opinia, która broni Muska przed sądami dotyczącymi jego decyzji wychowawczych. Elon Musk wywołał lawinę komentarzy zabierając ze sobą syna do Oświęcimia.
Oświadczenie rzecznika muzeum
Na reakcję obecnych władz muzeum nie trzeba było długo czekać.Już na stronie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau widnieje informacja, że ze względu na rodzaj wystaw, nie zaleca się zwiedzania tego miejsca dzieciom. Wątpliwości w sprawie rozwiał rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz:
"Muzeum nie rekomenduje wizyty dzieciom poniżej 14 roku życia. Jednak decyzja o zwiedzaniu zależy wyłącznie od rodzica czy opiekuna. Przewodnicy zwykle jeszcze przed rozpoczęciem zwiedzania zwracają dorosłym uwagę na szczególny charakter miejsca oraz na to, że wizyta może być trudnym doświadczeniem dla młodych osób. Taka rozmowa odbyła się także w przypadku tej wizyty" - przekazał dziennikarzom Onetu Bartosz Bartyzel.