Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Afera w PKP. Konduktor groził 13-latce domem poprawczym
Marlena Kaczmarek
Marlena Kaczmarek 11.09.2023 17:41

Afera w PKP. Konduktor groził 13-latce domem poprawczym

PKP (zdjęcie poglądowe)
fot. Klaudia Zawistowska/Turyści.pl

Dwie nastolatki wybrały się pociągiem PKP z Gliwic do Prudnika by odwiedzić tam swoją mamę. W trakcie kontroli konduktor rozdzielił dziewczynki i zabrał jedną z nich do przedziału służbowego. 

Wszystko przez legitymację szkolną 13-latki. 

Dwie dziewczynki podróżowały PKP bez rodziców

"Moje starsze córki, chciały odwiedzić swoją mamę na wsi. Postanowiliśmy, że pojadą pociągiem do Jeleniej Góry, który odchodzi z Gliwic o 8.34 i dowiezie je do Prudnika w nieco ponad godzinę. Dziewczyny mają trzynaście i dwanaście lat, czyli osiągnęły wiek, który pozwala im podróżować samodzielnie" - czytamy na stronie katowice.wyborcza.pl relację ojca nastolatek Lilly i Maliny. 

Już po ok. 30 minutach jazdy matka dziewczynek otrzymała telefon. Konduktor PKP miał zabrać 13-letnią Lilly do przedziału służbowego. Wszystko przez legitymację szkolną. 

Konduktor PKP groził wysłaniem dziewczynki do domu poprawczego

"Konduktor rozdzielił dziewczyny i zabrał Lilly do przedziału służbowego. Zagroził jej wezwaniem policji i wysłaniem do domu poprawczego. Poszło o legitymację szkolną Lilly. Wskutek noszenia zatarły się jej nazwisko oraz wiek i dziewczyna poprawiła te dane na własną rękę. Długopisem" - czytamy w "Wyborczej". 

"Konduktor zarzucił Lilly fałszowanie dokumentu i zagroził policją" - dodał ojciec dziewczynek. Matka odebrała nastolatki z dworca i zapytała konduktorów, "w jakim celu zastraszyli dziecko. W odpowiedzi dowiedziała się, że za każdą minutę dodatkowego postoju będzie musiała zapłacić 100 zł". 

PKP wydało oświadczenie

Na łamach "Wyborczej" pojawiło się oświadczenie PKP. "Zgodnie z regulaminem przewozu, w sytuacji gdy dokument uprawniający do zniżki jest nieczytelny, nieważny, przerobiony, przestaje on uprawniać do ulgi" - napisano. 
"Konduktor poinformował pasażerkę, że legitymacja jest przerobiona i przez to nie stanowi dokumentu uprawniającego do zniżki. Podróżna musi zakupić bilet bez ulgi ustawowej" - dodano.

"Ponieważ była nieletnia i podróżowała bez opiekuna, konduktor poprosił, aby zadzwoniła do rodziców i by odebrali ją na stacji docelowej. Po chwili podróżna przyszła do konduktora, poprosiła o rozmowę z jej rodzicem i przekazała telefon. Konduktor wyjaśnił rodzicowi, że zgodnie z przepisami nie może uznać legitymacji i prosi o zakup biletu bez ulgi" - komentuje PKP. 

Rodzice nastolatki domagają się przeprosin ze strony PKP.