Absurdalne ceny wakacji nad Bałtykiem. "Więcej niż all inclusive w Turcji czy w Egipcie"
Dziś nad Bałtykiem rozpoczyna się gorący "sezon wysoki". Jest to czas, kiedy ceny i popyt na usługi turystyczne jest najwyższy. Ci, którzy nie zarezerwowali jeszcze wakacyjnego pobytu mogą mieć w tym roku spory problem ze znalezieniem noclegu w dobrej cenie.
Wakacje w domku blisko plaży to już teraz wydatek kilku tysięcy złotych. Obecnie, cena za komfortowy, rodzinny wypoczynek za dobę przekracza już 1000 złotych!
" Czy to sprawdzian dla turystów, ile jeszcze wytrzymają?"
Turystka z Mazowsza, Pani Anna, w rozmowie z redakcją lokalnego "Dziennika Bałtyckiego" przyznała, że ceny w tym roku poszybowały w górę.
"Po urlopach w zaprzyjaźnionym miejscu Na Mierzei Wiślanej, dla odmiany, jako zapaleni rowerzyści wybraliśmy Wisełkę. Na 12 dni, począwszy od Bożego Ciała. Pierwszy polecany przez znajomego adres" - mówi turystka.
"Ośrodek na skraju Wolińskiego Parku Narodowego, z gęsto posadowionymi domkami z bali, zaskoczył ceną - 8,5 tys. zł za 12 dni. To oferta bez posiłków. Czy naprawdę aż tak wzrosły koszty funkcjonowania takich obiektów? Czy to sprawdzian dla turystów, ile jeszcze wytrzymają?" - dodaje pani Anna.
"Więcej niż all inclusive w Turcji czy w Egipcie"
Redakcja lokalnego dziennika sprawdziła również, jak wyglądają ceny w popularnych miejscach na polskim wybrzeżu. Okazuje się, że ceny wzrosły wszędzie.
Ceny za pobyt w kołobrzeskich hotelach dla 4-osobowej rodziny mogą szokować. Czteroosobowa rodzina za pobyt ze śniadaniem zapłaci w połowie czerwca około 12 tysięcy złotych.
Podobnie kształtują się ceny w prywatnych apartamentach. Wynajem nowego apartamentu 400 m od plaży, to koszt minimum 400 zł za dobę. Podobne oferty można znaleźć na najpopularniejszych portalach rezerwacyjnych.
Sytuacja nie wygląda też dobrze w mniejszych miejscowościach. Pobyt w domku blisko plaży w Mielenku dla rodziny 2+2 na 12 kosztuje obecnie ok. 8 tys. zł.
Wakacje nad polskim morzem mogą nas kosztować w tym roku więcej niż urlop w Chorwacji czy all inclusive w Turcji lub w Egipcie. Dla porównania, tygodniowe wakacje na tureckiej riwierze z biurem podróży można obecnie znaleźć w cenach zaczynających się od 3 tysięcy złotych. Przelot i wyżywienie w cenie.
Wakacje nad morzem w tym roku tylko dla bogatych. Skąd takie ceny?
"Nasze koszty działalności wzrosły o 50 proc. Trudno pozostać obojętnym" mówi w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Mariusz Ławro, prezes Regionalnego Stowarzyszenia Turystyczno-uzdrowiskowego, szef ośrodków sanatoryjno - wypoczynkowych Posejdon w Kołobrzegu i Dźwirzynie.
Również pracownicy kurortów domagają się podwyżek." Bez podwyżki, stracę pracownika. Poza tym, trzeba zrozumieć, że ludzie chcą godnie żyć"- dodaje Ławro.