Absurd w PKP. Na hitową trasę nie można kupić biletów
To miał być prawdziwy hit, a wyszedł kabaret. Z 9 na 10 grudnia ruszył po raz pierwszy w historii pociąg PKP relacji Warszawa - Monachium. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że nie dało się na niego kupić biletów.
Pociąg widmo wystartował do Niemiec "na pusto".
PKP z Warszawy do Monachium
Na tę informację czekało wielu podróżnych. Nocny pociąg Chopin z Warszawy do Wiednia przedłużył swoją trasę, dzięki czemu pojedziemy nim aż do Monachium. W pociągu spędzimy aż 14 godzin.
W sobotę 9 grudnia wieczorem w mediach społecznościowych zawrzało.
Wszystko przez to, że właśnie wtedy ruszyła hitowa trasa. Jak się jednak okazało, nie wszystko udało się przygotować na czas.
Nie wypuszczono do sprzedaży biletów
Miłośnik kolei Dominik Lebda opublikował na platformie X (dawniej Twitter) informację na temat kuriozalnej sytuacji, do jakiej doszło w związku z wydłużonym połączeniem Chopina.
"Oto on, pociąg nocny IC Chopin, który wyjechał właśnie z Warszawy pierwszy raz w historii aż do Monachium. Niestety nie jedzie nim nikt, bo PKP Intercity do chwili odjazdu nie uruchomiło sprzedaży biletów w tej relacji. Blamaż, jakiego na kolei dawno nie było. Widocznie nas stać" - napisał.
W niedzielę wieczorem spółka odniosła się do tych rewelacji.
"Zakup jest już możliwy"
"W związku z udostępnieniem nam sprzedaży przez koleje austriackie, zakup biletów na pociąg Chopin, relacji Warszawa — Monachium, jest już możliwy. Zakupu można dokonywać w kasach biletowych, bilety w cenach promocyjnych dostępne są także na stronie PKP Intercity" - napisała na platformie X spółka PKP Intercity.
Jak się okazuje, za 14-godzinną podróż chętni zapłacą aż... 673 zł!
