19-latka wybiegła boso z hotelu i zniknęła. Policja w Gdańsku natychmiast wszczęła poszukiwania
W piątek 16 sierpnia turystka przebywająca w gdańskim hotelu poprosiła o pilną interwencję strażaków miejskich. Jej 19-letnia podopieczna wybiegła boso z hotelu i ślad po niej zaginął. Dramat rozegrał się na kilka godzin przed zaplanowanym lotem, którym miały wracać do swojego kraju.
W Gdańsku zaginęła turystka. Straż miejska rozpoczęła poszukiwania
Podczas wakacji funkcjonariusze policji interweniują non stop, szczególnie w obleganych, turystycznych kurortach. W długi weekend sierpniowy nadmorskie kurorty wprost roiły się od odwiedzających. To właśnie wtedy w piątek (16.08) w Gdańsku doszło do dramatu z udziałem 19-letniej turystki z Norwegii.
Funkcjonariusze Straży Miejskiej z Referatu Profilaktyk tego samego dnia otrzymali zgłoszenie od zdenerwowanej obywatelki Norwegii. Jej 19-letnia podopieczna zaginęła w okolach ul. Chmielnej. Służby musiały szybko działać.
19-latka zaginęła kilka godzin przed lotem do Norwegii
Jak przekazała służbom kobieta, zaginiona nastolatka miała problemy emocjonalne, zatem liczyła się każda minuta, by ją odnaleźć. Dodatkowo obie miały za kilka godzin stawić się na lotnisku i oczekiwać na lot powrotny do Norwegii.
“Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania, informując o sytuacji odpowiednie służby. Niedługo później nastąpił przełom. Zaginiona nastolatka wróciła do hotelu, ale zanim ktokolwiek zdążył zareagować, wybiegła ponownie na ulicę. Poszukiwania wznowiono, a kilka minut później funkcjonariusze zauważyli boso biegnącą dziewczynę, która kierowała się w stronę ruchliwej ul. Podwale Przedmiejskie” - czytamy we wpisie Straży Miejskiej w Gdańsku na Facebooku.
Koniec poszukiwań młodej turystki
“Dzięki błyskawicznej reakcji mundurowych dziewczynę udało się zatrzymać tuż przed wejściem na jezdnię. Chwilę później na miejsce dotarła jej opiekunka, która z ogromną ulgą przytuliła swoją podopieczną i podziękowała funkcjonariuszom za pomoc” - informuje straż.
Czytaj też: Ukryta perełka w sercu Mazur. Niewielu wie o istnieniu tego cudu natury