"Wróciłam do pokoju i straciłam przytomność". W tych krajach lepiej nie podróżować solo
W ciągu ostatnich kilku lat coraz więcej kobiet odkrywa świat na własną rękę. Jak sugerują sceny słynnego filmu z „Jedz, módl się i kochaj”, podróże w pojedynkę mogą być świetnym sposobem na odnalezienie siebie i wyciągnięcie ważnych, życiowych lekcji. Według popularnej podróżniczki, która od lat zwiedza świat solo, są jednak miejsca, w których zamiast pięknych doświadczeń może czekać niebezpieczeństwo.
Kobieta wymieniła kraje, w których podróżując samotnie lepiej omijać. Niektóre przykłady mogą zaskoczyć innych turystów…
Podróżuje solo po świecie. W tych krajach nie czuła się bezpiecznie
Chloe Jade to podróżniczka, która zgromadziła na TikToku już blisko 305 tys. obserwatorów. Kobieta w sieci często dzieli się swoimi turystycznymi trikami oraz historiami z podróży. Tym razem postanowiła poruszyć temat bezpieczeństwa.
Podróżniczka, na podstawie swoich własnych doświadczeń, wskazała cztery kraje, w których jako samotnie podróżująca kobieta nie czuła się bezpieczna. „Był to film, o który prosiło wiele osób, więc zdecydowałam, że powinnam go nakręcić" - dodaje kobieta.
"Jak tylko wróciłam do pokoju, straciłam przytomność"
Pierwszym miejscem, które wymienia podróżniczka była Francja, a szczególnie Paryż. Chociaż kobieta odwiedziła to miasto sześć razy, podczas pierwszej podróży czuła się poważnie zagrożona. Chloe zeznała, że mężczyzna, którego tam poznała „zwabił” ją na piwo i próbował nakłonić, aby poszła ciemną uliczką daleko od jej pokoju hotelowego.
„Powiedziałam mu, żeby się spieprzał i pobiegłam do hotelu! Jak tylko wróciłam do pokoju, straciłam przytomność, całą noc miałam zimne poty i miałam wrażenie, że na pewno dosypał mi czegoś do drinka”- dodaje kobieta.
„To po prostu obrzydliwe". Podróżniczka ostrzega przed tymi miejscami
Podróżniczka powiedziała też swoim obserwatorom, że chociaż „całkowicie kocha” Tajlandię, to uważa, że powinni unikać Pattayi. Wyjaśniając, dlaczego czuła się tam niebezpiecznie, powiedziała: „To po prostu obrzydliwe, tak wielu cudzoziemców, którzy tam przychodzą, wiesz, że robią okropne rzeczy, i to sprawiło, że poczułam się wyjątkowo nieswojo”. Kobieta spotkała się także z nieprzyjemnościami ze strony miejscowych w Serbii oraz Maroku.
“Nigdy nie spotkała się z żadnymi poważnymi problemami w tych krajach, ale powiedziałam swoim obserwatorom, że ważne jest, aby zawsze zachować „czujność” i „świadomość”, gdziekolwiek się udasz” - dodaje.