Wizz Air zostawił na lodzie 250 polskich turystów. Od kilku dni próbują wrócić do kraju
Aż 250 Polaków od 11 lipca usiłuje wrócić do kraju. Wizz Air odwołał dwa loty, przez co rodacy zaczęli szukać alternatyw “na własną rękę”. Nadal nie wiadomo, czy i kiedy przewoźnik podstawi samolot.
Turyści narzekają, że Wizz Air pozostawił ich na lodzie bez konkretnej informacji, co dalej.
Lot powrotny z Tirany do Poznania
We wtorek rano miał się odbyć lot powrotny Polaków ze stolicy Albanii do Poznania. Rejs ten jednak został odwołany, przez co pasażerowie zostali na lotnisku. Samolot miał wystartować o godz. 18:30, tak się jednak nie stało.
Polacy otrzymali transfer do hotelu, jednak to nie sprawia, że są mniej niezadowoleni. Wiele osób kończyło urlopy i musiało wziąć dodatkowe wolne ze względu na popsute przez przewoźnika plany. Co więcej, poszkodowani pasażerowie mieli się kontaktować z Wizz Airem, jednak linia lotnicza była ponoć niechętna do rozmów.
Jak podaje “Głos Wielkopolski”, “nieoficjalnie wiadomo, że alternatywny lot może być zaproponowany na 15 lipca, jednak wielu pasażerów zaczęło działać na własną rękę i rezerwować inne loty".
Kolejny odwołany lot
W czwartek 13 lipca miał się odbyć dodatkowy lot z Tirany do Wrocławia dla poszkodowanych pasażerów. Jak się okazuje, Wizz Air odwołał i to połączenie. Próbowaliśmy skontaktować się z przewoźnikiem w tej sprawie, jednak dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
“Kolejny dzień nie mamy żadnych informacji ze strony Wizz Air. Spędzamy kolejny dzień w hotelu, bez wiedzy czy jutrzejszy lot Tirana - Warszawa również nie zostanie anulowany" - napisał jeden z pasażerów w mailu do “Głosu Wielkopolski”
Odwołane loty
W sezonie stosunkowo często dochodzi do odwołania lotów. Według pasazerlotniczy.ulc.gov.pl, jeśli odwołano nam lot, mamy prawo do zmiany terminu bądź rezygnacji i zwrotu pełnego kosztu biletu.