Zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Nowy obowiązek od przyszłego tygodnia
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie zmiany czekają podróżujących do Wielkiej Brytanii
Jakie przepisy obowiązują w tej chwili
Kto będzie musiał poddać się testom
Wielka Brytania zmaga się z drugą falą pandemii, która zmusiła władze do ogłoszenia lockdownu. Przekroczenie granicy wiąże się z koniecznością odbycia kwarantanny, a już niedługo może być zależne także od negatywnego wyniku testu na koronawirusa.
Testy będą obowiązkowe dla wszystkich
Polacy, którzy mają w planach lot do Wielkiej Brytanii, powinni się pospieszyć. Już w przyszłym tygodniu wejdzie w życie kolejny zapis o przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się pandemii. Każdy podróżny będzie musiał okazać negatywny wynik testu.
W momencie, gdy w Anglii pojawił się nowy szczep koronawirusa, wiele państw zawiesiło międzynarodowe połączenia lotnicze z Wyspami Brytyjskimi. Teraz Brytyjczycy obawiają się kolejnej mutacji i chcą zablokować napływ chorych z zagranicy.
Trwają rozmowy na temat wprowadzenia nowego obowiązku dla podróżnych. Anglia, Walia i Szkocja już zadeklarowały chęć zmian, czekamy na decyzję rządu Irlandii Północnej.
Wielka Brytania chce maksymalnie ograniczyć transmisję koronawirusa
Obecnie, aby wjechać na teren Wielkiej Brytanii, musimy poddać się 10-dniowej kwarantannie oraz podać miejsce pobytu w pierwszych 14 dniach po przylocie. Zwolnieni z tego obowiązku są obywatele państw, które zostały znane za bezpieczne z punktu widzenia epidemii. Kwarantannę można zakończyć wcześniej, jeśli w piątym dniu pobytu testy nie wykażą obecności koronawirusa (trzeba je samemu opłacić).
Fot. Lotnisko Heathrow w Londynie/pixabay.com/LadyDisdain
Lockdown oznacza ograniczenie wszystkich aktywności, które nie są niezbędne. Mieszkańcom wolno opuszczać dom, jeśli idą do pracy, na zakupy czy do lekarza. Zamknięte pozostają restauracje i większość lokali usługowych.
- Mamy już wprowadzone znaczące środki zapobiegające importowaniu przypadków Covid-19, ale wraz z rozwojem nowych szczepów tego wirusa za granicą musimy podjąć dalsze środki ostrożności. Wraz z istniejącym obowiązkowym okresem izolowania się pasażerów wracających z krajów wysokiego ryzyka testy przed odlotem zapewnią dalszą linię obrony - oświadczył minister transportu, Grant Shapps.
Nowy obowiązek dla podróżnych wiąże się z dodatkowymi formalnościami, a także zwiększa koszt wyjazdu. Każdy będzie musiał zapłacić za wykonanie testu, bez którego nie zostanie wpuszczony na pokład samolotu.
Zmiany już w przyszłym tygodniu
Z informacji pozyskanych przez BBC można przypuszczać, że obowiązek przedstawienia negatywnego wyniku testu na koronawirusa przy przekraczaniu granicy zostanie nałożony we wtorek lub środę. Badanie trzeba będzie przeprowadzić nie wcześniej niż na 72 godziny przed podróżą.
Dzieci do 11 roku życia, przewoźnicy oraz podróżni z krajów, w których nie ma infrastruktury do przeprowadzania testów, nie będą musieli mieć ze sobą potwierdzenia negatywnego wyniku. Za brak zaświadczenia o negatywnym wyniku grodzi mandat karny w wysokości 500 funtów (ok. 2,5 tys. zł), więc lepiej pamiętać o wszystkich formalnościach przed wylotem do Wielkiej Brytanii
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Źródło: Polsat News