Media potwierdziły. Rozpoczyna się luzowanie obostrzeń. Kolejny kraj otwiera swoje granice

Wiadomości z RPA. Granice otwarte dla turystów

To przełomowa decyzja dla światowej turystyki. Choć RPA otworzyło swoje granice już 1 paźdznierka, nadal nie mogli jeździć tam turyści z państw z wysokim wskaźnikiem zachorowań.

Początkowo do RPA nie mogły przyjeżdżać osoby z 60 państw. Następnie lista zredukowana została do 22. Znalazły się na niej między innymi USA, Wielka Brytania, Hiszpania, Rosja, Włochy, Holandia, Indie, Niemcy i Francja.

Teraz postanowiono znieść ograniczenia w tej kwestii i już każdy będzie mógł odwiedzić egzotyczny kraj na samym południu Czarnego Lądu. Trzeba jednak mieć na uwadze, że obowiązywać będą pewne zasady bezpieczeństwa.

Wszystkie osoby, które przylecą do Republiki Południowej Afryki, będą musiały okazać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Badanie będzie musiało zostać wykonane nie wcześniej, niż 72 godziny przed przyjazdem.

Po przylocie przeprowadzone zostanie też rutynowe badanie sprawdzające, czy u danej osoby występują symptomy SARS-CoV-2. Jeżeli okaże się, że tak, to wykonany zostanie ponowny test na obecność COVID-19.

W przypadku pozytywnego wyniku testu turysta zostanie skierowany na 10-dniową kwarantannę we wcześniej wyznaczonym miejscu. Co ważne, to turysta zapłaci zarówno za test jak i miejsce odbywania izolacji. 

Wcześniej na podobny ruch zdecydowało się Chile. Tam również można latać już z każdego miejsca na świecie. Teraz do tego grona oprócz RPA dołączyło jeszcze jedno miejsce, które co roku przyciąga tłumy turystów. 

Mowa o indonezyjskim Bali. Tam test na obecność koronawirusa będzie wykonywany na lotnisku. W przypadku pozytywnego wyniku konieczna będzie dwutygodniowa kwarantanna. Podobnie jak w RPA, na koszt turysty. 

Kolejnym krajem, który ma w planach zniesienie obostrzeń ze względu na duże zagrożenie epidemiologiczne w danych państwach, jest Islandia. Tam ma zostać wprowadzony system dwóch testów na obecność COVID-19.

Źródło: Fly4Free