W tym kraju Polak poczuje się bajecznie bogaty. Nie do wiary, jakie tam mają ceny
Jeśli uważacie, że za najniższą krajową w Polsce nie jesteście w stanie niczego kupić, pomyślcie o wyprawie do tego kraju. Tam za zaledwie cztery złote będziecie mogli nie tylko się najeść do syta, ale też zwiedzić popularne atrakcje.
Uzbekistan na każdą kieszeń
Tiktoker Drew Binski opublikował w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym ukazał swoim obserwatorom rzeczywistość w Uzbekistanie. Na filmiku przedstawił, co udało mu się kupić za zaledwie jednego dolara, czyli ok. cztery zł.
"Przyjechałem tutaj do najtańszego kraju świata, by wam pokazać, co można kupić za jednego dolara" - rozpoczął swoje nagranie.
Za dolara kupił sześć rzeczy w Uzbekistanie
Jak się okazuje, za zaledwie dolara Drew Binski kupił aż sześć różnych rzeczy. Mowa o potrawie z ryżu o nazwie pilaf, świeżym bochnie chleba obi-bon, a także o bilecie wstępu na Plac Kolon. Dodatkowo, tiktokerowi udało się kupić mięsne szaszłyki, herbatę i przejażdżkę na wielbłądzie.
A to wszystko za zaledwie cztery zł.
Dlaczego w Uzbekistanie jest tak tanio?
Mężczyzna tłumaczy, że za niskimi cenami stoi wiele powodów, m.in. bardzo niska płaca minimalna czy fakt, że kraj jest w stanie wyprodukować większość żywności na własny użytek, stąd też nie musi importować produktów z innych krajów.
Czytaj więcej: Nie tylko lew. Widzisz drugie zwierzę ukryte na obrazku?
Bilety do Uzbekistanu z Warszawy na pokładzie PLL LOT to wydatek rzędu ok. 2-3 tys. zł po okazyjnych cenach.