W kilka chwil zrobiło się ciemno. Spektakularne zjawisko nad Bałtykiem, będzie ich jeszcze więcej
Turyści przebywający na wakacjach nad Morzem Bałtyckim mieli okazję zaobserwować wyjątkowe zjawisko meteorologiczne. W pobliżu Dębek uformowała się w pełni wykształcona trąba wodna. Do sieci trafiły zdjęcia i nagranie przedstawiające wirujący lej. Nadmorski krajobraz zaprezentował się wyjątkowo groźnie.
Spektakularne zjawisko nad polskim morzem
Wakacje nad Bałtykiem to marzenie wielu Polaków, jednak tegoroczny sezon letni zdecydowanie nie sprzyja kąpielom w polskim morzu. Od początku lipca pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, przeplatając gorące dni z pochmurnymi obfitującymi w silne opady deszczu i burze z piorunami. W dodatku kilka popularnych kąpielisk na Pomorzu zostało tymczasowo zamkniętych z powodu zakwitu sinic, przekroczenia dopuszczalnego stężenia bakterii Escherichia coli oraz obecności bakterii vibrio vulnificus, popularnie nazywanych przecinkowcami.
Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, by plażowicze wdychali powietrze bogate w jod i w spokoju odpoczęli na piasku — a stamtąd z bezpiecznej odległości można było ostatnio obserwować niezwykłe zjawisko.
Czytaj więcej: Ostatnia wioska rybacka nad Bałtykiem kusi bajkową scenerią. Nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca
Trąba wodna nad Morzem Bałtyckim
W czwartek 22 sierpnia zamiast plaży skąpanej w słońcu, turyści wypoczywający w Dębkach zastali siwe chmury oraz szalejącą nad wodą trąbę wodną. Jak opowiada pani Marzena, która od 12 lat prowadzi na plaży w Dębkach rodzinny biznes, wirujące leje tańczyły przez dłuższą chwilę na horyzoncie, jednak w czasie przypatrywania się zjawisku “czuła się całkowicie bezpiecznie”.
Widzieliśmy zaczątek tego leja i po kilkunastu sekundach już zbliżał się do tafli wody. Równocześnie podmuchy wiatru były niewielkie, a zachmurzenie dość mocne, ale miejscami się przejaśniało. Sam lej zaczął znikać w momencie, w którym pojawiła się chmura z widocznymi opadami - relacjonowała pani Marzena, cytowana przez TVN Meteo i dodała. - Jedyna rzecz, której żałowałam, to brak możliwości skorzystania z lepszego sprzętu do nagrania tego zjawiska, bo nie byliśmy przygotowani.
Internauci donoszą, że trąbę wodną widziano z wysokości Lubiatowa i Karwi. Osobom fotografującym przepiękne, choć groźnie wyglądające zjawisko można pogratulować “zdobyczy”.
Wkrótce na Bałtyku zaroi się od trąb wodnych
Trąba wodna to w największym uproszczeniu nadwodne tornado o sile słabszej niż trąba powietrzna. Okoliczności powstawania obu zjawisk meteorologicznych są dość zbliżone — trąba wodna polega na formowaniu się pionowego wiru w kształcie leja lub kolumny, połączonych z podstawą chmury kłębiastej lub chmury burzowej. Do powstania trąby wodnej nie jest konieczna obecność superkomórki burzowej z mezocyklonem i charakterystyczną rotacją w chmurze. Leje stoją w miejscu, dlatego nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla plażowiczów obserwujących nadmorski spektakl.
Czytaj więcej: Takie rzeczy nad Bałtykiem tuż przy plaży. Istna plaga na nadmorskich deptakach
Sierpień oraz wrzesień to dobre miesiące do obserwacji trąb wodnych nad wodami Morza Bałtyckiego u wybrzeży Polski. Powierzchnia morza jest ogrzana od ostatnich wysokich temperatur, a w połączeniu z chłodnym powietrzem polarno-morskim czy arktycznym napływającym z Północy, które cechuje się dużą niestabilnością, to wprost idealne warunki do utworzenia się prądów wstępujących, a w rezultacie powstawania trąb wodnych.