Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > "Uważajcie na Polaków mieszkających za granicą". Tak Julka została oszukana przez rodaczkę
Redakcja   Turyści
Redakcja Turyści 01.06.2024 12:35

"Uważajcie na Polaków mieszkających za granicą". Tak Julka została oszukana przez rodaczkę

TikTok o Polonii
fot. TikTok, Canva

Wybierając się w podróż, często dołączamy do różnego rodzaju grup na Facebooku, by dowiedzieć się czegoś więcej od lokalnej społeczności. Jak się jednak okazuje, nie zawsze jest to dobrym pomysłem, o czym brutalnie przekonała się jedna z tiktokerek. 

"Uważajcie na Polaków mieszkających za granicą"

"Jeżeli dopiero zaczynacie swoją przygodę z podróżowaniem, to uważajcie na Polaków za granicą. Kojarzycie pewnie te grupy typu 'Polacy we Włoszech', 'Polacy w Londynie', 'Polacy nie wiadomo gdzie'. To ja wam powiem, co ja zrobiłam" - rozpoczęła swoje nagranie użytkowniczka @julkawpodrozy.

Tiktokerka opisała sytuację, kiedy kupiła tanie bilety lotnicze do Londynu i potrzebowała noclegu. Gdy zobaczyła proponowane ceny, postanowiła zwrócić się o pomoc do rodaków na grupach facebookowych. 

"Pisałyśmy dwa tygodnie"

"Odezwała się do mnie babeczka, wysłała mi od razu zdjęcia apartamentu. Nie jestem głupia, więc wkleiłam od razu zdjęcia w Google, żeby sprawdzić, czy nie są kradzione. Nie były" - dodaje. 

Czytaj więcej:  Najpopularniejsze pułapki na turystów w Europie. To dzieje się też w Polsce

Tiktokerka i Polka w Londynie pisały ze sobą przez dwa tygodnie. Kobieta mieszkająca w Anglii zapewniała Julkę, że oferowane mieszkanie należy do jej siostry i ona je wynajmuje. "Normalnie miałam dostać potwierdzenie rezerwacji, ale miałam najpierw wpłacić zaliczkę. Na początku to miało być 100 euro. Powiedziałam jej, że ta kwota jest za duża i ona się na to zgodziła" - kontynuuje tiktokerka. 

Rodaczka oszukała Polkę

"Gdy wpłaciłam jej te 50 euro, to cały kontakt się urwał. Kobieta usunęła Facebooka, WhatsAppa, wszystkie portale, przez akie pisałyśmy przez te dwa tygodnie" - wspomina @julkawpodrozy. "Nie popełniajcie tego błędu i rezerwujcie tylko na sprawdzonych stronach" - apeluje.