Turysta wjechał samochodem na Krupówki. Uciekając ciągnął za sobą strażnika
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę wieczorem na Krupówkach. Samochód na łódzkich numerach rejestracyjnych wjechał na deptak, gdzie było mnóstwo ludzi. Kierowca zaczął uciekać, ciągnąc za sobą strażnika miejskiego.
Krupówki to jeden z najbardziej uczęszczanych deptaków w Polsce, szczególnie podczas trwających ferii zimowych. Wczoraj o mały włos nie doszło tam jednak do tragedii.
Kierowca wjechał samochodem na Krupówki
Kierowca samochodu z numerem rejestracyjnym z województwa łódzkiego wjechał na Krupówki, gdzie obowiązuje zakaz ruchu.
Samochód próbował zatrzymać znajdujący się w pobliżu strażnik miejski, jednak kierowca zaczął uciekać, ciągnąc funkcjonariusza za sobą.
Ostatecznie auto wjechało w zaułek między galerią handlową a oczkiem wodnym, gdzie kierowca nie miał możliwości jechać dalej. Na miejsce wezwana została policja, która zatrzymała mężczyznę.
- Policjanci ukarali go za wykrocznie mandatem w wysokości 2500 złotych. Strażnik miejski został poszkodowany i w tej kwestii trwają dalsze czynności - informuje o wstępnych ustaleniach Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej Policji.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Gruchnęła wiadomość dla wszystkich podróżujących PKP. Szykują się zmiany cen
Dotarła do nas tragiczna wiadomość, Podhale w rozpaczy. Nie żyje Rafał Kot
Zacznie się już 1 marca. Kolejny kraj zniesie uciążliwy przepis
źródło: 24TP, Gazeta Krakowska