“To strasznie przygnębiające”. Niski poziom Wisły ukazał, co spoczywało na dnie rzeki

Historycznie niski poziom Wisły

W poniedziałek po południu wodowskaz w Warszawie pokazał jedynie 21-centrymetrowy poziom Wisły. To najniższy wynik w historii wszystkich dotychczasowych pomiarów. Tak źle nie było od 1951 roku.

Paradoksalnie niski stan Wisły jest dobrą okazją do tego, by popływać kajakiem, zobaczyć tamtejszą roślinność oraz to, jak zbudowane jest dno. Niestety nie sposób też nie natknąć się na spoczywające pod wodą przedmioty. 

Co znajduje się na dnie Wisły?

Jak poinformowała reporterka RMF FM Anna Zakrzewska, niski stan wody obnażył różnorakie przedmioty. To głównie śmieci np. puszki czy butelki, które były wrzucane do Wisły przez lata.

- Na szczęście już nie musimy martwić się o takie znaleziska, które były smutną domeną lat poprzednich. Przy niskim stanie wody wyciągaliśmy gabarytowe elektrośmieci: lodówki, pralki. Wyciągnęliśmy też dywan, broń, telefony, komputery (...). To strasznie krępujące i przygnębiające dla kogoś, kto kocha Wisłę. Dziś są to drobne śmieci, które ludzie wrzucają do wody, bo nie chce im się dotrzeć do śmietnika - mówi reporterce RMF FM Jan Piotrowski, pełnomocnik m.st. Warszawy ds. Wisły.

Kogo zawiadomić w przypadku znaleziska?

Wielokrotnie zdarzało się, że rzeki odkrywały drogocenne przedmioty. Z pewnością na dnie Wisły jeszcze takowe spoczywają i przy tak niskim poziomie wody mogą zostać odsłonięte. Co zrobić w przypadku znalezienia “skarbu”? W pierwszej kolejności warto zrobić zdjęcie przedmiotu i zawiadomić urząd konserwatorski.

Czytaj też: To już koniec. Kamera skierowana na plażę w Gdyni nie pozostawia złudzeń, to dzieje się od rana

Za: RMF FM